Strony

wtorek, 6 marca 2018

NAJMROCZNIEJSZY SEKRET






Tytuł: Najmroczniejszy sekret
Autor: Alex Marwood
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Albatros
Okładka: miękka, bez elementów ozdobnych

SŁOWA KLUCZE: porwanie, tajemnica rodzinna, dziecko

Sekret to odpowiedź na wszystko co było, co jest i co będzie miało miejsce w przyszłości.

                           Ralph Waldo Emerson


OPINIA: Zacznijmy od fabuły.  W bardzo dziwnych okolicznościach, znika 3 letnia Coco. Bogaci i wpływowi rodzice oraz ich znajomi, późno.orientują się o zaginięciu dziewczynki. Śliczne zdjęcie blond aniołka, obiega cały świat. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie: co tak na prawdę stało się z Coco?  Mija 10 lat od tej głośnej sprawy, jednak są tacy, którzy za wszelką cenę chcą znać prawdę. Szczególnie, kiedy na wierzch zaczynają wychodzić sprawy, które zostały zagrzebane głęboko w czeluściach ludzkiego umysłu.

  Czytając tę historię, miałam wrażenie, że autorka oparła fabułę na prawdziwych zdarzeniach. Jest to na prawdę ogromna inspiracja słynnego zaginięcia 3 letniej Madeline Mccann. Chwilami miałam wrażenie, że czytam o tamtym zdarzeniu, rodzinie i sprawie. Mija 10 lat a rodzina nadal szuka odpowiedzi, co stało się z ich malutką dziewczynką?  Wiadomo fikcja literacka przeważa w tej powieści, ale Ci, którzy znają tę sprawę, zobaczą iż wiele motywów jest jakby z żywca wzięte z tej historii o Madeline.

  To moje pierwszy spotkanie z autorką, ale już wiem, że nie ostatnie. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Historie poznajemy za sprawą różnych postaci, a zarazem świadków owego feralnego dnia. I choć mija wiele lat, doskonale pamiętają najdrobniejsze szczegóły. Dzięki ich relacją, z różnych perspektyw wyłania nam się obraz bogatej rodziny i ich życia. Bohaterowie choć jest ich, małymi porcjami dozują nam informacje. Sekrety, które były zamiecione pod łóżko, teraz ze zdwojoną mocą wychodzą z pod niego.

 Nie poczułam sympatii do żadnego z bohaterów, może to dlatego iż każdy z nich jest podejrzanym?  Autorka w świetny sposób przybliża nam życie elit.  Ludzi dla których liczą się tylko pieniądze, sława i seks. Ludzie sukcesu, których my często podziwiamy, na kartach powieści zawodzą w najważniejszej z ról- rodzicielstwa.


PODSUMOWUJĄC: Dla mnie miłośnika kryminałów nie był to jakiś wykwintny tort. Jednak ta pozycja warta jest skosztowania. Dla mnie minusem było owe skakanie w czasie i zmienianie narratora. Chwilami czytelnik nie tyle co się frustruje a po ludzku gubi. Co powoduje, że czytamy ją wolniej, mimo że język jest przystępny. Trzeba więc mocno się skupić, a wtedy zaczynamy doceniać tę pozycję. Trzyma do końca nas w niepewności, by zrzucić na koniec nas z fotela. Za to ogromny plus należy się autorce, że wpuściła mnie w maliny.

KOMU POLECAM? Wszystkim tym, którzy uwielbiają literaturę nawiązującą do prawdziwych  spraw kryminalnych. Lubią nieprzewidywalne zakończenia.




2 komentarze: