Strony

czwartek, 7 marca 2019

KORPOMISIE CZYLI JAK OSIĄGNĄĆ SUKCES








Tytuł: Korpomisie czyli jak osiągnąć sukces.
Autor:  Marek Żak
Ilość stron: 212
Wydawnictwo:  WasPos
Okładka:  miękka


SŁOWA KLUCZE:zwierzęta, życie codzienne, praca w korporacji, polityka


KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

 Korpomisie to moja kolejna książka. Może najważniejsza. Na pozór jest to historia z korporacji, ale tylko na pozór, bo moje książki mają zawsze swoje drugie i trzecie dno, a tak naprawdę starają się pokazać, jak to wszystko działało i działa. Dotyczy to zarówno tzw. realnego socjalizmu, jak wielkich korporacji, czyli władzy i pieniędzy. Młody, ambitny miś Bombo bardzo chce osiągnąć sukces, a to, jak wiemy, w misiowym społeczeństwie, proste nie jest. Książka w swojej treści została zainspirowana “Nową klasą” Dzilasa, która niegdyś wstrząsnęła całym socjalistycznym obozem, i ,,Folwarkiem zwierzęcym” Orwella – ikoną opisu przejmowania władzy, a w formie – moim ulubionym filmem “Ted” z Markiem Wahlbergiem w roli głównej, w którym tytułowy bohater, miś Ted, wyczynia zupełnie nieprawdopodobne rzeczy, łącząc zabawny wygląd z niekoniecznie zabawnym zachowaniem.

Uwaga!! Korpomisie NIE są książka dla dzieci!!


POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !

Książka jest standardowego wymiaru A5. Okładka miękka, lakierowana, bez skrzydełek. Bajkowy charakter frontu, przedstawiający parę misi może być mylący, bowiem jest to książka dla dorosłych. Czcionka bardzo przyjemna dla oka. Strony są tu koloru beżowego. Brak tu spisu treści lub jakiś dodatkowych elementów. Całość  oceniam na 4+



OPINIA: Książka ,, Korpomisie”  zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Ta niepozorna bowiem książeczka skrywa bardzo ciekawe, a przede wszystkim mądre wnętrze. Co mi się w niej podobało ? I czym się zachwycałam podczas lektury ? O tym zaraz Ci opowiem.

Naszym głównym bohaterem jest miś Bombo, który jak każdy młody człowiek po skończonej szkole, pragnie spełnić swe realne marzenia. Mieć fajną pracę, własne mieszkanie, rodzinę i posiadać wystarczająco pieniędzy aby można było je wydawać na przyjemności.  Jednak nie jest łatwo to tak wszystko osiągnąć o czym przekona się nasz miś. To wspaniała historia, która od samego początku uderza w nas swym realizmem, ukazując nasze prawdziwe życie i mechanizmy, które nim rządzą.  Bombo to bardzo sympatyczny miś, którego bardzo szybko polubiłam. Z początku jest zagubiony i stara się odnaleźć w korporacji ,, Miodzik”. Zrozumieć prawa i funkcjonowanie tej prężnej firmy. Z czasem nasz bohater zaczyna nie godzić się z pewnym panującym tam system i stara się go zmienić, ulepszyć. Czy uda mu się spełnić swe realne marzenia ?

Muszę Ci powiedzieć, że od samego początku byłam pozytywnie zaskoczona tym ,w jak fantastyczny sposób autor opisał życie każdego z nas, ubierając ją w bajkę. Bajkę w której jesteśmy słodkimi, niewinnymi misiami, jednak tak jak i w życiu to tylko pozory. Bowiem pod tą niewinnością i słodkością, ukrywają się bardzo poważne problemy i brutalna prawda o nas samych. Polityka, życie codziennie i trudności z jakimi musimy się zmagać są tu przedstawione, jak na srebrnej tacy, a czytelnik w każdym z misiów przedstawionych na kartach powieści odnajdzie siebie.  I choć bardzo bałam się tej książki i troszkę zwlekałam z jej czytaniem to teraz wiem, że nie potrzebnie się nakręciłam. To wspaniała historia ukazująca niestety prawdę o naszym świecie i jego wszystkich barwach nie tylko tych pięknych.



CZY WARTO SCHRUPAĆ?- czyli podsumowanie :

Książka ,, Korpomisie czyli jak osiągnąć sukces” to znakomita bajka dla dorosłych. Cechują ją realizm i świetnie wykreowane postaci.  Misie, które zostały spersonifikowane, w genialny sposób przedstawiają brutalną prawdę o nas samych. Historia zapisana na kartach tej powieści wielokrotnie skłoniła mnie do refleksji nad własnym życiem. Jak to każda bajka posiada morał i napisana jest lekkim językiem. Problemy, jakie zostały tutaj we wspaniały sposób wplecione, odnoszą się do naszej współczesności. W tej krótkiej opowieści dostałam kawał krwistego mięsa, jakim jest nasze życie. To nie bajka, czy kolorowy film, to wieczna walka o swe marzenia, karierę czy godne życie. Wspaniała książka, którą uważam warto schrupać, bo przede wszystkim jest inteligentna, refleksyjna i muszę przyznać, że wciąga czytelnika do swego bajkowego świata. Porównywana do ,,Folwarku zwierzęcego” z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to trafne skojarzenie. Więc jeśli podobał Ci się ten klasyk, to ta książka   przypadnie Ci również do gustu.


KOMU POLECAM? Osobom lubiącym refleksyjne książki o współczesnym życiu.

💖 Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu💖 :




25 komentarzy:

  1. Folwark dobrze wspominam - jest to ksiązka która niewątpliwie sklanai do refleksji ale to klasyk. Nie jestem pewna tego tytułu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy klasyk skłania do refleksji ;) Jak wspomniałam, jeśli folwark Ci się podobał to pokochasz tę propozycję :)

      Usuń
    2. No fakt - czasem klasyk zniechęca jesli się nie spodoba. Zajrzę jeśli trafi w moje ręce ;)

      Usuń
    3. Spróbuj, bo jest warta uwagi :)

      Usuń
    4. Dziękuję za polecenie ;)

      Usuń
  2. Jak najbardziej, zaliczam się do grupy osób, której polecasz tę książkę kochana. ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez chwilę byłam confused jak mawia młodzież, dopóki nie doczytałam, że to jednak dla dorosłych :D Pomysł mi się podoba i to bardzo. Nie wiem kiedy znajdę na nią czas, ale mam nadzieję, że całkiem niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosna to u mnie nie czas na refleksyjne tytuły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, jednak ja Ci przyjdzie ochota na coś bardzo realistycznego to polecam

      Usuń
  5. Po okładce byłabym pewna, że to książka dla dzieci i nawet bym na niej dłużej nie zawiesiła oka. A tu taka niespodzianka. Jednak opis fabuły nie zaciekawił mnie za bardzo. To nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Fakt okładka jest myląca, jednak jest to celowy zabieg. Bowiem pod tą osłoną słodyczy kryje się prawdziwe, często brutalnie życie w którym przystało nam żyć.

      Usuń
  6. Bajka dla dorosłych? To nie dla mnie, chociaż chętnie bym poczytała o pracy w korpo, bo sama pracuję w bardziej spokojnym i zacisznym miejscu ;). Nie wiem czy się skuszę, "Folwarku zwierzęcego", do którego jest porównywana ta książka, też nie znam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeśli pracujesz w korpo to tym bardziej musisz ją przeczytać :)

      Usuń
  7. "Folwark zwierzęcy" zdecydowanie trafił w moje gusta, ale ta książka jakoś mnie nie przekonuje. Na razie ją sobie odpuszczę ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę, że chcesz jej dać szansę , bo warto 😘💖

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda na ciekawą pozycję, więc może się skuszę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń