Strony

piątek, 8 lipca 2022

Herezja miłości- czyli moje spotkanie z mangą, czy udane?

 

 

 

 


 

 

 

Tytuł:Herezja Miłości +18

Autor:  EnaMoriyama

Liczba stron: ok. 165 str jeden tom

Wydawnictwo: Waneko

Okładka:  miękka

SŁOWA KLUCZE:demon,  pedofilia, miłość, anioł, walka dobra ze złem

 

 

KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

Zmysłowa opowieść o kobiecie i demonie. Osierocona Yoshino znajduje w antykwariacie księgę, za pomocą której przywołuje Beliala. Ów demon proponuje jej prosty układ – w zamian za comiesięczne spełnianie jej życzeń dziewczyna będzie musiała do końca życia płacić mu określoną cenę…  


POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !

 Manga jest formatu A6 czyli trochę mniejsza niż normalny zeszyt.Posiada obwolutę lakierowaną. Pod obwolutą mamy miękką okładkę utrzymaną w kolorystyce bieli i tam mamy jakby fragment strony z mangi. Okładka jest utrzymana w kolorystyce czerni, szarości, brązów. Od samego patrzenia czuć już ten klimat taki troszkę mroczny, ciężki. W środku mamy grubszy papier. Rysunki są czarno-białe. Jeśli chodzi o kreskę, znawczynią nie jestem, ale mi przypadła do gustu. Jedyny minus, jaki znalazłam to bardzo mała czcionka. Czasami musiałam wytężać wzrok, by przeczytać dumek/ chmurkę. Kartki są klejone i bałam się rozszerzać kartki w obawie przed rozklejeniem. Dlatego też wydanie to ocenię na takie: 4 - / +3



OPINIA: Czyli jak ona smakuje ?

Gdyby ktoś powiedział, że będę czytać mangę i w dodatku poryczę się na niej totalnie, zużywając co najmniej 4 chusteczki to bym go wyśmiała. Jednak tak właśnie się stało. Zaczęło się niewinnie od seriali koreańskich, a wiesz jak to jest , niektóre z nich są na podstawie właśnie mang i tak wpadłam do tego świata. Na ,, Herezję miłości" natrafiłam przypadkiem i stwierdziłam skoro ma tylko 3 tomy to mogę spróbować. Jak ona smakuje? Jeśli jesteś ciekaw to weź sobie coś do picia, jedzenia, siadaj i słuchaj co mam Ci dziś do opowiedzenia o mandze?

Główną bohaterką jest Yoshino. Nie ma ona łatwego życia. Jako dziecko została osierocona, a jej opiekunowie, to nie będzie spojler to pedofile.Dziewczynka nie potrafi znaleźć pomocy u nikogo. I choć zmienia rodziny, jak rękawiczki owy problem wciąż się pojawia. Dlatego niewiele myśląc zwraca się o pomoc do demona. I tak jej życie diametralnie się zmienia. Nareszcie ma dom i opiekuna, co prawda z piekła rodem, ale mimo to prowadzi normalne i takie jak powinno wyglądać jej życie. Niczego jej nie brakuje, prócz oczywiście miłości, ale do tego zaraz dojdziemy.Wyrasta na mądrą dziewczynę. Jednak przeszłość zostawiła na niej pięto. W mężczyznach widzi tylko oprawców lub osoby, które traktują ją jako obiekt seksualny, a nie żonę, czy matkę. Dlatego też Yoshino nie potrafi znaleźć sobie chłopaka. I choć ma 19 lat jeszcze do nikogo jej serce nie zabiło. 

Belial to upadły anioł, teraz na usługach szatana jawi się on jako tak sukub. Czerpie energię z kontaktu fizycznego. To właśnie on odpowiada na wezwanie dziewczynki, która prosi go o pomoc. Belial widzi w tym dla siebie szansę, by być zawsze ,, zaspokojonym". Jednak co sam się dziwi, zaczyna odczuwać wobec Yoshino uczucia, o których wiele wieków temu zapomniał, a mianowicie odpowiedzialność, chęć chronienia tej bezbronnej istotki. Zaczyna czuć się jak jej ojciec i też tak ją traktuje. Kiedy jednak dziewczyna jest już dorosła, zaczyna rościć sobie ową zapłatę, czyli delikatnie mówiąc igraszki łóżkowe. Jednak i tu zaczyna się pojawiać bariera, bowiem Belial nie ,, wykorzystuje" jej tak jak inne kobiety. Za sprawą dziewczyny bowiem, budzi się w nim anioł, o którym już dawno zapomniał, że nim był. Czuje wobec Yoshino coś zakazanego, coś co demon nie może odczuwać i nie jest to pożądanie, a miłość. Jednak, czy zwykła śmiertelniczka, może pokochać demona?



I chyba na tym poprzestanę, bo to jest manga. Za chwilę okaże się, że całość zdradzę. Powiem tak, dawno nie czytałam tak wzruszającej historii. Na początku miałam trudność z przestawieniem się czytania, z prawa do lewa, góra i dół. Jednak po chwili już szło mi to ,, naturalnie". Manga ta jest zaznaczona jako +18 ponieważ mamy tu trochę negliżu, a przede wszystkim historia ta opowiada o traumie ofiary molestowania seksualnego i porusza tematykę pedofilii. Bardzo mocne, ciężkie i realistyczne. Jestem oczarowana, co chyba czuć w mojej recenzji. Manga może i skupia się na seksualności i ukazuje ją jako pierwotną potrzebę, dopełnienie miłości, ale też nie boi się podkreślić iż ma ono także mroczną stronę. Same uczucie, które powolutku rozkwita między bohaterami rodzi się w bólu i cierpieniu, bo przecież każdy ma prawo do miłości, nawet jeśli jest ona jednostronna, zakazana lub nieakceptowalna przez społeczeństwo. Właśnie takie sprawy porusza ta historia. Serioo, trzeci tom zakończyłam becząc tak, jakby mi ktoś na pustyni wypił ostatnią butelkę wody...

CZY WARTO SCHRUPAĆ?- czyli podsumowanie :

,, Herezja miłości" to moje odkrycie i przełamanie się co do mang. Mogę ją porównać tylko do jednego. Do sosu majonezowo- limonkowego, którego ostatnio miałam szansę spróbować. W połączeniu z mięsem daje totalnie świeży i lekki posmak. Tak też jest z tą historią. Otworzyła przede mną nowy rodzaj czytania i czerpania z niego nie tylko radość ( o jaką bym się sama nigdy niespodziewała) ale i parę mądrości. Bohaterowie potrafią skraść serce. Moje oczywiście, że pożarł Belial, a sama powieść skłoniła do wielu przemyśleń. Na pewno będę do niej wracać wielokrotne, bo jest piękna w swej brzydocie.... Chyba nie muszę Ci już więcej pisać, dlaczego warto ją schrupać. Te małe książeczki dostarczyły mi tyle skrajnych emocji, co nie jeden grubasek nie potrafi ze mnie tyle wycisnąć...

 

KOMU POLECAM?Wiadomo +18 ze względu na mocne momentami sceny. Osobą, które szukają czegoś innego, mądrego, psychologicznego.

 

P.S Tak zamówiłam jeszcze kilka tytułów, a co trzeba iść za ciosem. Mam nadzieję, że okażą się równie dobre co ta.

 

 

20 komentarzy:

  1. Nie do końca moje klimaty, choć ten wątek psychologiczny mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, jest naprawdę moc. Za dużo nie mówi się o owych lękach ofiar gwałtu, czy molestowania. Jak wracają do,, normalnego" życia.? Tutaj mamy traumę dzieciństwa, chęć ułożenia sobie życia, jednak owa przeszłość blokuje wszystko. Polecam. Spodobała by Ci się. Wiem, że forma,, mangi" może trochę przerażać lub być owym minusem, ale serio jak ja wyłam na komiksie to musi być bardzo dobrze,.

      Usuń
  2. Mangi i komiksy raczej nie dla mnie, ale być może kiedyś się przekonam. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja jestem tego przykładem :) Nie tak dawno nikt by mnie nie namówił na ten rodzaj powieści, a teraz odkrywam ją z ogromnym podekscytowaniem

      Usuń
  3. Sama chętnie bym spróbowała z mangami, tylko nie mam miejsca na nowe książki, a nie chciałabym czytać tego w formie elektronicznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są małe formaty i niestety nie za grube. Więc spokojnie zmieścisz na półce ;) Na prawdę polecam. Normalnie czuję się jak dziecko, które coś odkryło dla siebie oczywiście nowego, mimo że inni to coś znają doskonale :)

      Usuń
  4. Ja ostatnio również przepadłam i zakochałam się w mangach! Choć u mnie zaczęło się od anime :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pycia, koniecznie podziel się ze mną jakimiś tytułami. Ja na razie szukam kolejnych ciekawych serii :)

      Usuń
  5. Nie przekonałam się jeszcze do mang, chociaż tyle osób je poleca, że w końcu się skuszę. Bardzo mnie zaciekawiła "Herezja miłości", choć z pewnością nie jest to lekka tematyka. Zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też widzisz długo się wzbraniałam, ale w końcu spróbowałam. I stwierdza-warto.

      Usuń
  6. Ja i manga to dwa różne światy, więc tym razem spasuję. Cieszę się jednak, że tobie przypadła do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak myślałam, a tu takie zaskoczenie. Warto próbować nowych smaków książkowych, mimo jakiś oporów.

      Usuń
  7. Ja akurat za mangą nie przepadam, ale to może być fajny pomysł na prezent dla kogoś kto lubi te klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, tylko pamiętaj jest to pozycja dla dorosłych, bo byś niezłe zamieszanie wywołała gdybyś młodszemu dała do poczytania :)

      Usuń
  8. Manga to nie moje klimaty, ale Twoja recenzja bardzo kusi do przeczytania tej 😀

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam w domu pierwszy tom - kupiłam, kiedy jeszcze usiłowałam walczyć z niechęcią mojego męża do czytania. Wyszłam z założenia, że zacznę od mang, bo mężu lubi anime, więc założyłam, że od tej strony będzie najłatwiej. Niestety po wielu latach walki z jego niechęcią do czytania musiałam się poddać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest to samo ;) Ja czytam, a moja połóweczka woli technologie. Choć kiedyś ze mną przeczytał książkę wspólnie, ale i tak to go nie zachęciło.. Noo to widzisz przeczytaj sobie choćby 1 tom, ale to jest taki wstęp. Najlepiej całość ogarnąć.

      Usuń
  10. Ostatnio coraz zradziej sięgam po mangi ale przyznam że od czasu do czasu trafia się na całkiem fajne historie a jeśli ilustrator ma talent to można zachwycać się samymi ilustracjami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Zdecydowanie. Oo to poleć mi jakiś według Ciebie świetny romans, bo na razie to mnie interesuje :)

      Usuń