Tytuł: Trzy mroczne korony
Autor: Kendare Blake
Cykl: Trzy mroczne korony
Wydawnictwo: Moondrive
Ilość stron: 356
Format: papierowa
Okładka: twarda, matowa, z drobnymi elementami błyszczącym. Dodatkową atrakcją wizualną są barwione brzegi, które mają niestety tendencję do ścierania.
SŁOWA KLUCZE: siostry, magia, walka o tron, intryga, miłość, przyjaźń.
KTOŚ TU NAJADŁ SIĘ GRY O TRON I POSTANOWIŁ ODTWORZYĆ TE DANIE NA NOWO. JAK WYSZŁO?
OPINIA : Zachęcona przez wydawnictwo akcją: wydajmy razem książkę, zakupiłam box. Na zdjęciu możecie zobaczyć, co krył w sobie podstawowy zestaw.
OPINIA : Zachęcona przez wydawnictwo akcją: wydajmy razem książkę, zakupiłam box. Na zdjęciu możecie zobaczyć, co krył w sobie podstawowy zestaw.
Zacznijmy naszą opinię od fabuły. Trzy, młode i piękne bliźniaczki zostają rozdzielone w dzieciństwie. Obdarzone różnymi mocami, rozwijają pod okiem mistrzów swoje dary. Mamy trucicielkę, Panią natury i żywiołów. Wszystkie trzy walczą o tron. Tylko jedna z nich najsilniejsza zasiądzie na nim i tylko, jedna z nich przeżyje te walkę o tron. Która zwycięży ? Która okaże się najsilniejszą? Czy jest miejsce na miłość w tak trudnym czasie ?
Mamy tutaj do czynienia z literaturą młodzieżową. Dlatego też język jest prosty i pozbawiony barwnych, szczegółowych opisów. Jest to minusem, ponieważ książka traci na tym wiele, ale jest to powieść młodzieżowa,dlatego też nie oczekiwałam Wielkiego tortu tylko dobrego ciastka z kremem i taki też dostałam. Świat przedstawiony jest ciekawy i intrygujący,lecz poprzez potraktowanie go w sposób łagodny nie pozwala czytelnikowi poznać go dokładniej. To samo dotyczy głównych bohaterek tejże powieści. Co prawda wydają się być interesujące, lecz pozbawione do głębszej charakterystyki wydają się być podobne. Jedyne co je różni, to dar i środowisko w jakim się wychowują. Jak wspomniałam na wstępie autorka inspirowała się takimi książkami jak:
* Gra o tron czyli walka o władzę, dominacja nad pozostałymi rodami, intrygi i najsłynniejszy tron.
* Dary Anioła wycinanie lub rysowanie na ciele Run zwiększając przy tym swoje umiejętności.
PODSUMOWUJĄC: pomimo tych wad i skakania z jednej bohaterki do drugiej i przerywania akcji w danym momencie, to historia ta wciągnęła mnie i pozostawiła niedosyt. To tak jakby dostać mały kawałek pizzy taki dla spróbowania. I choć wiem, że jest to pierwszy tom, który ma za zadanie wprowadzić czytelnika do świata, to i tak podoba mi się bardzo. Czuję się głodna w szczególności, że autorka przerwała powieść w najciekawszym momencie,wywołując przy tym zamieszanie. Plusem tej książki są na pewno intrygi oraz to w jaki sposób dziewczyny zostają przygotowywane do swojej roli jaką muszą odegrać w tej nierównej walce. Oczywiście nie zabrakło tutaj kluczowego motywu jakim jest miłość. Nie jest jednak ona najważniejsza w całej historii powiedziałabym, że jest tylko dodatkiem. Zakończenie zaskoczyło mnie, dlatego też moja ocena poszła w górę. Jeśli więc podejdziemy do tej książki jak do wielkiego wstępu do całej historii, to spodoba Wam się ta fabuła jak mnie. Ja daję autorce kredyt zaufania i pozostaje mi tylko wyczekiwać kolejnego tomu.
KOMU POLECAM? jeśli jesteście fanami takiej nieskomplikowanej, prostej babki o nazwie fantastyka z posypką intryg i walki o władzę to polecam. Idealna na długie zimowe wieczory przy ciepłej kawie. Powieść ta na pewno dostarczy wam dużo rozrywki i zabawy jeśli nie będziecie od niej oczekiwać za wiele :)
Mamy tutaj do czynienia z literaturą młodzieżową. Dlatego też język jest prosty i pozbawiony barwnych, szczegółowych opisów. Jest to minusem, ponieważ książka traci na tym wiele, ale jest to powieść młodzieżowa,dlatego też nie oczekiwałam Wielkiego tortu tylko dobrego ciastka z kremem i taki też dostałam. Świat przedstawiony jest ciekawy i intrygujący,lecz poprzez potraktowanie go w sposób łagodny nie pozwala czytelnikowi poznać go dokładniej. To samo dotyczy głównych bohaterek tejże powieści. Co prawda wydają się być interesujące, lecz pozbawione do głębszej charakterystyki wydają się być podobne. Jedyne co je różni, to dar i środowisko w jakim się wychowują. Jak wspomniałam na wstępie autorka inspirowała się takimi książkami jak:
* Gra o tron czyli walka o władzę, dominacja nad pozostałymi rodami, intrygi i najsłynniejszy tron.
* Dary Anioła wycinanie lub rysowanie na ciele Run zwiększając przy tym swoje umiejętności.
PODSUMOWUJĄC: pomimo tych wad i skakania z jednej bohaterki do drugiej i przerywania akcji w danym momencie, to historia ta wciągnęła mnie i pozostawiła niedosyt. To tak jakby dostać mały kawałek pizzy taki dla spróbowania. I choć wiem, że jest to pierwszy tom, który ma za zadanie wprowadzić czytelnika do świata, to i tak podoba mi się bardzo. Czuję się głodna w szczególności, że autorka przerwała powieść w najciekawszym momencie,wywołując przy tym zamieszanie. Plusem tej książki są na pewno intrygi oraz to w jaki sposób dziewczyny zostają przygotowywane do swojej roli jaką muszą odegrać w tej nierównej walce. Oczywiście nie zabrakło tutaj kluczowego motywu jakim jest miłość. Nie jest jednak ona najważniejsza w całej historii powiedziałabym, że jest tylko dodatkiem. Zakończenie zaskoczyło mnie, dlatego też moja ocena poszła w górę. Jeśli więc podejdziemy do tej książki jak do wielkiego wstępu do całej historii, to spodoba Wam się ta fabuła jak mnie. Ja daję autorce kredyt zaufania i pozostaje mi tylko wyczekiwać kolejnego tomu.
KOMU POLECAM? jeśli jesteście fanami takiej nieskomplikowanej, prostej babki o nazwie fantastyka z posypką intryg i walki o władzę to polecam. Idealna na długie zimowe wieczory przy ciepłej kawie. Powieść ta na pewno dostarczy wam dużo rozrywki i zabawy jeśli nie będziecie od niej oczekiwać za wiele :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz