Strony

środa, 15 sierpnia 2018

CHMURY Z KECZUPU






Tytuł: Chmury z keczupu
Autor: Annabel Pitcher
Ilość stron: 349
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Okładka:  miękka ze skrzydełkami

SŁOWA KLUCZE:  sekret, miłość, życie nastolatka, problemy, przyjaźń, rodzina

,,  Problem polega na tym (..), że życie to nie fikcja literacka, a ja chciałam pokazać, co się naprawdę zdarzyło. W prawdziwym życiu wydarzenia nie prowadzą do punktu kulminacyjnego, tylko dzieją się nagle i niespodziewanie, zupełnie bez ostrzeżenia(..) ”

KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?
Zoe ma pewien mroczny i przerażający sekret, którego nie może wyjawić nikomu  kogo zna. Kiedy słyszy więc o więźniu skazanym na śmierć, któremu wiele już nie pozostało  z życia, postanawia do niego napisać list. List, w którym to podzieli się swoją tajemnicą. Co to za tajemnica ?

POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !
Książka ma okładkę miękką, matową. Na szczęście nie zostawia odcisków palców. Utrzymana w kolorystyce czerwieni, czerni i bieli. Małe czarne ptaszki i czerwone chmury. Minimalistyczne ale bardzo nostalgiczne i refleksyjne. Książka posiada skrzydełka, co jest na plus. Czcionka jest bardzo przyjemna dla oka, takiej średniej wielkości, która sprzyja szybkiemu czytaniu. Kolory stron są w odcieniu beżu. Dodatkowym atutem są zamieszczone szkice, które czasem wzbogacają treść. Nie ma tu rozdziałów, spis treści, a to dlatego, że książka ma bardzo ciekawą formę, o czym opowiem za chwilę. W ogólnym rozrachunku książkę oceniam na : 6



OPINIA: Kiedy tylko  przeczytałam opis fabuły pomyślałam, to może mi się spodobać. Jednak wiesz przerażał mnie fakt, że książka napisana jest w formie epistolarnej tzn listów pisanych przez młodą dziewczynę do skazańca. Obawiałam się pewnego rodzaju ,, nudy” i takiej monotonii bowiem tylko jeden bohater przedstawia wszystko ze swej perspektywy dodatkowo opisując wszystko w formie listu. Jeśli masz te same obawy co ja miałam i chcesz się dowiedzieć czy warto skosztować ,,Chmur z keczupu” ? Zostań ze mną, a dowiesz się co ja myślę o tej pozycji.

  Cała jeżeli można tak nazwać historia zaczyna się w wakacje, kiedy to pierwszy list zostaje wysłany do Pana Harrisa. Zostaje on napisany przez nastolatkę, która karze nazywać się Zoe. Nie wiemy czy jest to jej prawdziwe imię, czy zmyślone? bowiem sama nam mówi, że wszystkie dane zostały zmienione, także niech odbiorca nie odpisuje, bo nigdy ta odpowiedź do niej nie dotrze. Sam wstęp wzbudza w czytelniku ciekawość. Zaczynasz zastanawiać się co za sekret skrywa tak młoda osoba i dlaczego zmuszona jest pisać do skazańca ? Dlaczego nie może opowiedzieć ,, o tym czymś ” rodzicom, przyjaciołom czy komuś z jej miasteczka ? Co to za tajemnica, że dziewczyna zmuszona jest pisać do obcej osoby ?

Aby tego wszystkiego się dowiedzieć, zaczynamy czytać listy, które są  bardzo często chaotyczne. Zoe potrafi przerwać opowiadaną sytuację, opisując z goła coś innego, porzucając niedokończony temat. Jednak nie jest to coś irytującego. Wręcz  powiedziałabym jest to bardzo realistyczne, szczególnie takie wypowiadanie się jest charakterystyczne dla pewnej grupy wiekowej.  Jest to powiem Ci nawet urocze. Pierwszy list dziewczyna wysyła 1 sierpnia. I o ile bałam się tej formy, to okazało się, że może i książka jest napisana w sposób epistolarny, jednak w połowie każdego listu napisanego przez dziewczynę, zmienia się on na normalną opowieść, która daje  czytelnikowi złudzenie, że jesteśmy  wciągnięci we wspomnienia Zoe  i towarzyszymy jej jako obserwatorzy. Bardzo spodobał mi się ten zabieg, zastosowany przez autorkę, dzięki czemu książka wyróżnia się na tle innych.

  Bohaterów poznajemy za sprawą Zoe. Bałam się, że nie poznamy ich za dobrze. Wszak opisuje ich nastolatka, która pewnie ma już wyrobioną opinie na ich temat. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że moje przypuszczenia są błędne. Bowiem poznajemy znaczące dla tej historii postaci, bardzo obiektywnie i dogłębnie.  We wspaniały sposób zaciera się granica tego co dobre i prawe, z tym co złe i niemoralnie. Już nie wiesz kto tu jest ofiarą, a kto przestępcą?

Zoe to bardzo sympatyczna dziewczyna, która od samego początku kradnie serce czytelnika. Nie jednokrotnie wywołała uśmiech na mojej buzi. We wspaniały sposób dawkuje Ci nie tylko informacje ale i emocje. Z ogromnym napięciem czekasz na punkt kulminacyjny, który jest skrzętnie oddalany.  Opisuje swoje nastoletnie życie pełne beztroski, radości. Po czym wkraczamy do świata niepokoju, pierwszych miłości i decyzji, które zmieniają cały świat dziewczyny.

 Postać Stuarta Harrisona skazanego na śmierć, za zabicie swej żony jest bardzo ciekawa. Nasza bohaterka utożsamia się ze skazańcem, współczując mu jego położenia. Jawi się on jako osoba, która zakochana szaleńczo w swojej żonie popełniła ogromny błąd, a teraz płaci ogromna cenę. 
 Fabuła wciągnie Cię tak, ze nie będziesz w stanie oderwać się od niej choćby na chwilę. Sekret jaki skrywa Zoe jest przerażający, a samo zakończenie rozerwie Twoje serce na milion kawałków, wzruszając i pozostając w Twojej głowie na długi czas.



PODSUMOWUJĄC: Książka ,, Chmury z keczupu”  wyróżnia się na tle innych powieści nie tylko dziwnym, refleksyjnym tytułem. To historia, która zaskakuje, wzrusza, bawi i przeraża. Czytając tę powieść czytelnik zaczyna być zagubiony niczym w labiryncie kłamstw. Zacierają się granice dobra i zła. Ta książka jest wielowymiarowa, bowiem skupia w sobie różne gatunki literackie takie jak młodzieżówkę, kryminał, thriller, czy obyczajówkę, tworząc  przy tym przepyszne danie. Autorka łączy w sobie słodycz rodziny, nastoletniej miłości. Kwaśność życia nastolatka, który często w szkolnej społeczności walczy o przetrwanie. Gorycz nieszczęśliwej miłości, życia dorosłego człowieka, które jest pełne problemów. Pikantność naszych decyzji, które często sprowadzają nas na złą stronę, budząc w nas potwora, o którego istnieniu nie mieliśmy wcześniej pojęcia. Książka wielokrotnie przypominała mi  mój ulubiony klasyk ,, Zbrodnię i karę”. Bowiem obie książki skłaniają czytelnika do refleksji na temat zasłużonej kary i tego, czy można usprawiedliwić zbrodnię ? Obie wywołują litość nad sprawcą i zastanawiamy się, czy faktycznie w tym przypadku kara jest adekwatna do jego czynu ?  Tak książka na długo zostanie w mojej pamięci, a to za sprawą wspaniale wykreowanych bohaterów, ciekawej fabuły, która skłoni Cię do zadumy.

KOMU POLECAM?  Wszystkim, bo to intrygująca, mądra i wciągająca historia, która mogła zdarzyć się naprawdę.

💖 Za egzemplarz i bombę emocjonalną dziękuję wydawnictwu💖:




30 komentarzy:

  1. Lubię mądre książki o autentycznym wydźwięku, więc chętnie przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ta książka Cię wessie, zgniecie i nie pozwoli o sobie zapomnieć... mam po niej lekki kryzys, bo tak dobra jest..przepraszam, że tak bez ładu i składu ale uwierz mi to coś innego i genialnego. Czytaj kochana, bo warto !

      Usuń
  2. Bardzo ciekawa wydaje się ta książka, chociaż porównywanie jej do "Zbrodni i kary" wydaje się trochę na wyrost. Zaciekawiłaś mnie jednak swoją opinią więc chętnie do niej zajrzę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrozumiesz jak przeczytasz dlaczego porównałam ją do ,, Zbrodni i kary" ;) pewne rzeczy lepiej samemu odkryć;) Cieszę się bardzo, że Cię zaciekawiłam 💖 Dziękuję za odwiedziny 😘
      Pozdrawiam Cię cieplutko

      Usuń
  3. Jejku ależ udało Ci się mnie zaciekawić ! 😄 Bardzo bym chciała przeczytać i dowiedzieć się cóż za tajemnice bohaterka wyznaje więźniowi. Właśnie tego najbardziej jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ta pozycja jest tak genialna, że długo się zastanawiałam, jak opisać, a zarazem polecić Ci tę książkę, przy tym nie zdradzając zbyt wiele. Ta pozycja posiekała mnie na kawałki. Nie mogę się po niej pozbierać mentalnie. Jak ją przeczytasz, wtedy mnie zrozumiesz 😂 Fenomenalna , a sekret Zoe / Nie Zoe jest petardą.. Zobaczysz 💖

      Pozdrawiam i ślę buziaczki 😘

      Usuń
  4. Ta książka ma w sobie coś, to bardzo mnie do niej zachęca. Może mi się spodobać, dlatego też mam ją w planach:)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci ją serdecznie i zobaczysz, że będziesz nią zachwycona. Serdecznie dziękuję za odwiedziny 😘
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  5. Tytuł naprawdę ciekawy, już chociaż ze względu na niego jestem zainteresowana książką, ale fabuła również wydaje się ciekawa!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj tak tytuł jest mega refleksyjny :) zastanawiasz się o co chodzi ? Polecam Ci książka z całego serduszka :) Warto się w niej zatracić

      Usuń
  6. Ostatnio często trafiam na pozytywne recenzje tej książki, dlatego coraz bardziej mnie ona kusi. Na pewno przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się więc będę wypatrywać Twojej opinii kochana 😘 Mnie porwała na milion kawałków. Genialna 💖

      Usuń
  7. "Zbrodnia i kara" to była jedna z najlepszych lektur szkolnych jaką czytałam. "Chmury z keczupu" - tytuł dziwny, ale ksiązka interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham ,, Zbrodnię i karę" więc jeśli podobała Ci się, to ,, Chmury z keczupu" również skradną twe serce. Tytuł odnosi się do sytuacji, jaka opisana jest w książce. Więcej nie zdradzę ;) Jak przeczytasz, zrozumiesz ;) 💖😘

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. :) cieszę się, że Cię zaciekawiłam tą książką 😘

      Usuń
  9. Czytam już którąś recenzję tej książki, a szczerze mówiąc dopiero Twoja mnie do niej przekonuje! Zapoluję na nią, choć widzę, że nie ma ebooka, co pewnie istotnie opóźni moją lekturę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo miło, dziękuję 😘 Me serce podskakuje z radości, że się skusisz na tę pozycję. Czasem jest tak, że jakaś historia odbiera nam mowę. Właśnie tak miałam z tą książką. Wydaje mi się, że żadne słowo nie odda tego, jaka ona jest😊 Będę kochana wypatrywać Twojej opinii 😘💖

      Usuń
  10. Weszłam na Twojego bloga, ze względu na tytuł ksiażki. Faktycznie... dość osobliwy.
    I nie załuję. Zdecydowanie muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze bardzo mi miło i cieszę się, że Cię zaciekawiłam ;)
      Po drugie dziękuję za odwiedziny i mam nadzieję, że znajdziesz tu nie raz książkę, która skusi Cię do jej przeczytania 😉😘💖
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  11. Zapisałam tytuł. Lubię takie książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, cieszę się bardzo i zobaczysz, że to będą najlepsze i niezapomniane h ever :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. Kochana ee tam tytuł. Ważna jest historia, a ta uwierz mi jest warta zatracenia w papierowym świecie ;)

      Usuń
  13. Ogromnie mnie do niej ciągnie! Mam w planach kupić, więc pewnie jesienią będę czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że chcesz ją przeczytać. Oo tak ona jest idealna na jesienną porę. Przynajmniej ja uwielbiam czytać kryminały, thrillery jesienią

      Usuń
  14. Forma epistolarna mnie zwykle odstrasza. Mam wrażenie, że niewielu autorów umie sobie z nią tak naprawdę poradzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj nie musisz się bać , bowiem w listach tylko początek i koniec ma tą zachowaną formę, natomiast środek jest już normalną fabułą :) Daj jej szansę, bo gwarantuje Ci, że zrobi na Tobie ogromne wrażenie.

      Usuń