sobota, 12 marca 2022

Skrzynia w lesie, czyli kilka słów o pewnej zagadce

 

 

 

 


 

 

Tytuł:Skrzynia w lesie

Autor:  Maureen Johnson

Liczba stron: 404

Wydawnictwo: Poradnia K

Okładka:  miękka

SŁOWA KLUCZE:nastolatki, obóz, morderstwo, śledztwo, lato

 

 

KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

 Czy Stevie wyjdzie żywa z kolejnej mrocznej i zawikłanej zagadki?

Dla młodej detektywki Stevie Bell nie ma jak morderstwo. Dziewczyna po powrocie z Akademii Ellinghama zaczyna spokojne – i nudne – wakacje w domu. Niedługo jednak pozostaje bez zajęcia: dostaje wiadomość od właściciela Sunny Pines, znanego wcześniej jako obóz Wonder Falls. To miejsce niewyjaśnionej zbrodni z 1978 roku, kiedy w lesie na obrzeżach miasta zamordowano czterech wychowawców. Ich ciała odnaleziono w makabrycznym stanie.
Nowy właściciel obozu proponuje Stevie współpracę nad podcastami kryminalnymi dotyczącymi tej sprawy. Stevie zgadza się pod warunkiem, że będzie mogła przyjechać do Sunny Pines z przyjaciółmi z Akademii Ellinghama. Nic ich tak nie kusi, jak wspólnie spędzone lato i zagadka do rozwikłania.
Kiedy Stevie zagłębia się w sprawę sprzed lat, okazuje się, że jest ona co najmniej tak skomplikowana jak zagadka Akademii. W lesie nadal czai się zło i zagrożone są kolejne osoby. Czy tym razem Stevie uda się ujść z życiem?

POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !

 Książka jest standardowego formatu A5. Matowa okładka nie zostawia odcisków palców. Wypukłe, lakierowane napisy dodają okładce efekt 3D, co mi się bardzo podoba.  Utrzymana jest w kolorystyce bardzo mrocznej, fioletowej, czarnej, granatowej i czerwonej. Owe gałęzie i dół, które widzimy na froncie są nie tylko niepokojące, ale i tajemnicze. W środku mamy beżowe kartki, grubsze. Czcionkę przyjemnej wielkości. Rozdziały są ponumerowane i przy każdym mamy minimalistyczny obrazek. To co mi się najbardziej spodobało to fakt, że mamy mapkę. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to brak wyklejki, ale wiesz, to już takie czepialstwo ;) Całość oceniam na: 5



OPINIA: Czyli jak ona smakuje ?

Witam Cię po długiej przerwie. Mam nadzieję, że się troszkę stęskniłeś mój Czytelniku. Gwoli ścisłości- u mnie wszystko ok, ale obecna sytuacja powodowała, że nie miałam siły pisać do Ciebie. Spokojnie, książki gościły u mnie cały czas. Jak wiesz, nie lubię robić czegoś od czapy,więc postanowiłam zrobić sobie przerwę, ale spokojnie- WRACAM już do Ciebie. Mam sporo nowości, które myślę, że Cię zaciekawią. 

Dziś przychodzę z 4 częścią przygód Stevie i przyznaję, stęskniłam się za tą bohaterką.  Czy ten tom dorówna poprzednikom? Czy będzie tajemniczo, ciekawie, a przede wszystkim, czy będą zagadki do samodzielnego rozwikłania? Jeśli jesteś ciekaw/a to weź sobie coś do picia, jedzenia, siadaj i słuchaj co mam Ci dziś do opowiedzenia.

Stevie, po rozwiązaniu trudnej zagadki w akademii i zyskaniu dzięki temu sławy, wydawać by się mogło, że wiedzie ciekawe i pełne akcji życie. Jednak, jak to w życiu bywa, czasem sława jest chwilowa, a nasze powodzenie, jest tak krótkie jak gorący napój, który zostawiony  sam sobie bardzo szybko stygnie. Tak też jest z życiem naszej bohaterki. Po gorącej sprawie i wirze zagadek, które musiała rozwiązać nastąpiła przerwa. Przerwa, która przynosi Stevie rozgoryczenie, nudę i rezygnację. No bo przecież zagadki i morderstwa nie wyskakują z paczek pozostawionych przez kuriera i to jeszcze zaadresowanych do nastolatki... I kiedy nasza bohaterka boryka się z ową nudą i poszukuje swojego sensu istnienia zawodowego, nagle otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. Los mruga do Stevie z kolejną zagadkową śmiercią, która wydarzyła się w 1978 roku na obozie letnim. Bez zastanowienia, dziewczyna zbiera swoją paczkę, czyli Nate'a, Davida i Janielle i postanawiają rozwikłać tę sprawę.

To co podoba mi się najbardziej w tej części to fakt, że widzimy upływ czasu. To w jakim położeniu zastajemy Stevie. Nie jest ona rozchwytywana, nie prowadzi superaśniego trybu życia. Nie, ona zmaga się z rzeczywistością i naszymi problemami dnia codziennego. Praca, szukanie własnej drogi kariery, niepewność co przyniesie jutro. Odkrywa również swoje wady nad którymi musi popracować. 



Co z fabułką? Muszę przyznać, że od samego początku jest tajemnicza, wciągająca i bardzo mroczna. To już nie zabawa w dziwne zaginięcie, ale brutalny mord na nastolatkach. To co mi przypadło do gustu to fakt, że odkrywamy mroczne strony owych ofiar. I choć z pozoru wydają się być oni niewinni, to rzeczywistość z każdą stroną pokazuje Czytelnikowi, że nikt nie jest idealny. Sama sprawa, którą musi rozwiązać Stevie, bardzo mnie zainteresowała. Mamy do czynienia albo z seryjnym mordercą, albo z samozwańczą wendetą. Autorka nie daje nam oczywistej odpowiedzi, pozostawia nas w niepewności. Znowu mamy dużo zagadek, poszlak, dzięki którym możemy poczuć się jak prawdziwy detektyw. Nie będę owijać w bawełnę- ja tę serię uwielbiam, więc bardzo się cieszę, że mogłam znowu spotkać się z bohaterami i wyruszyć z nimi na bardzo krwawe śledztwo.

CZY WARTO SCHRUPAĆ?- czyli podsumowanie :

,, Skrzynia w lesie" to zdecydowanie  ,, Jagodowy sernik na zimno".   Kruchymi ciasteczkami petitkami, które są fundamentem tego ciasta, jest główna bohaterka Stevie. Choć jest delikatna i w smaku maślana, jak przystało na nastolatkę to owe zderzenie z rzeczywistością i uświadomieniem sobie swoich wad, sprawa, że jest krucha i chrupiąca. Bardzo mi się spodobał ten zabieg, bo autorka pokazuje, że nikt nie jest idealny i nie ma super mocy. Każdy z nas ma jakieś słabości nawet główny bohater. Masą serową jest dla mnie sama akcja. Bardzo wartka, zbita, a przy tym nie męcząca. Płynie się przez nią lekko. I to co dla mnie jest najważniejsze to fakt, że czytelnik nie jest w stanie się oderwać od fabuły. Musem jagodowym, który należy połączyć z serem jest sama sprawa kryminalna. Bardzo mocna, kwaśna, a przy tym interesująca. Nie wiadomo bowiem, czy mamy do czynienia z seryjnym mordercą, dlatego owa zbrodnia jest tak krwawa i brutalna, czy z jakimiś osobistymi porachunkami. Cukrem pudrem, który to wszystko oprósza z wierzchu to owe dodatkowe zagadki, które czytelnik może sam spróbować rozwiązać. Bardzo podobają mi się takie zabiegi, dzięki którym razem z bohaterami mogę rozwiązywać. Wtedy też jeszcze bardziej przeżywa się całą historię. Czy zatem warto schrupać tę część? Zdecydowanie tak, jak dla mnie był to bardzo smakowity powrót do tego świata i bohaterów.

 

KOMU POLECAM? Wszystkim tak od 14lat

 

Za egzemplarz i bardzo mile spędzonego czasu dziękuję wydawnictwu :




 

 

10 komentarzy:

  1. Zaproponuję lekturę tej książki mojej nastoletniej siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodoba się i Tobie, uwierz mi, jest to genialny kryminał :)

      Usuń
  2. Książkę czytałam i bardzo mi się podobała. W ogóle cała seria jest świetna i warta polecenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ja zakochałam się w tej serii i mam nadzieję, że jeszcze trochę ze Stevie pobędziemy ;)

      Usuń
  3. Super, że wróciłaś! Też mam podobnie - jakoś mam mniej głowy do pisania i czytania, ale staram się coś robić, żeby zająć myśli.
    Co do książki, to ja nie mam chęci jej schrupać, chyba trochę za stara jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spokojnie, możesz po nią sięgać, bo jest na prawdę świetna. Nie jeden kryminał dla ,, dorosłych" nie trzyma takiego napięcia, jak mamy tutaj.

      Dzięki kochana, myślę, że najgorsze za mną i teraz będę czerpać radość z pisania do Was :) Nie ukrywam, tęskniłam za Wami <3

      Usuń
  4. Cieszę się bardzo że wróciłaś :) przerwy czasami są potrzebne, wtedy i powroty są fajniejsze :) książkę oczywiście polecę mojej córce. To jeszcze ten typ co lubi książkę przeczytać :) Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że kontynuacja serii trzyma poziom i jest dla Ciebie miłym powrotem do bohaterki i jej przygód.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę, że wróciłaś. Zawsze chętnie czytam Twoje recenzje i zapisuję sobie ciekawe tytuły. Wkrótce sezon wakacyjny i więcej czasu na czytanie. "Skrzynia w lesie" wydaje się być bardzo ciakawą propozycją I chętnie po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Człowiek zawsze cieszy się, kiedy kolejne tomy z serii trzymają poziom, do którego przywykliśmy. Książka na letnie popołudnie.

    OdpowiedzUsuń