wtorek, 1 stycznia 2019

O DZIEWCZYNCE BEZ DARU






Tytuł:  O dziewczynce bez daru
Autor:  Agata Fąs
Ilość stron:  58
Wydawnictwo:  AlterNatywne
Okładka:  miękka

SŁOWA KLUCZE: przygoda, magia, przyroda, inność, szukanie własnego miejsca na ziemi

Największy dar, jaki posiadamy to ten ukryty głęboko w naszym sercu


KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

W Mieście Wybranych, gdzie mieszkają ludzie obdarzeni wielkimi talentami, na świat przychodzi Nali – zwykła dziewczynka, która nie posiada żadnych szczególnych umiejętności. Przychodzi dzień, gdy nieakceptowana przez mieszkańców zostaje skazana na wygnanie i musi udać się w nieznane.
Postanawia jednak nie poddawać się i odnaleźć swój dar, by móc wrócić do domu. Trafia do lasu, gdzie poznaje ciekawe istoty i przeżywa szereg przygód. Próbując odnaleźć swój talent, dziewczynka staje przed trudnymi zadaniami, przechodzi wymyślne próby i rozwiązuje dziwne zagadki.

Czy jednak sprosta im wszystkim i odkryje prawdę na temat swojego daru? I w końcu... czy znajdzie sposób, by wrócić do domu?


POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !
Książka posiada miękką lakierowaną okładkę, bez skrzydełek. Wspaniałe ilustracje wręcz artystyczne wzbogacają treść opowiadania. Kartki są kredowe, a czcionka bardzo przyjemna dla oka. Co było dla mnie nowością, początek każdego rozdziału zaczyna się zielona czcionką. Rozdziały mają swoje tytuły. Całość oceniam na : 5




OPINIA: Ten Nowy rok postanowiłam przywitać Cię książką, która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Będzie krótko ale dobitnie. Literatura dziecięca jest według mnie najbardziej wymagającym gatunkiem, bowiem to my dorośli oceniamy, czy warto ją przeczytać naszej ratolości na dobranoc? Czy posiada, jakieś wartości ? O tym zaraz Ci wszystkim opowiem, dlaczego uważam tę książkę za wartą schrupania.

Nali to bardzo dobra dziewczynka, która nie bacząc na żadne ułomności innych ludzi, niesie im pomoc oraz radość. Jednak  w mieście Wybrańców, jest ona dziwadłem, bowiem nie posiada ona żadnego daru. Nie szyje, nie maluje, nie śpiewa itd. Odstaje od swych utalentowanych rówieśników jak i całego społeczeństwa. Wyszydzana i niezrozumiana zostaje przepędzona ze swego domu. Jej przygody zaczynają się właśnie od tego momentu, bowiem postanawia odnaleźć kogoś, kto pomoże jej odkryć lub zdobyć dar. Tak trafia do lasu, gdzie poznaje niesamowitych mieszkańców, którzy z przyjemnością pomogą jej odnaleźć jej zagubiony dar.


 Książka w znakomity sposób ukazuje nam nasze współczesne życie. Każdy z nas bowiem posiada coś, czym się wyróżnia z tłumu.  Jednak kiedy zbyt bardzo odbiegasz od norm ustalonych przez społeczność uchodzisz za dziwaka, który burzy idealny jego wizerunek. Tak jak Nali, zostaje wygnana ze swojego miasta, tak też dzieje się w naszej rzeczywistości. Nie pasujesz, wylatujesz.  Jednak czy to jest najważniejsze, jak wyglądasz ? Jakie masz poglądy? Autorka stara się ukazać w swym opowiadaniu, że najważniejszy dar, który jest niedoceniany i pomijany to dobre serce i niesienie pomocy innym. Często jest zapomniany bowiem dla ludzi ważniejsze jest to czy jesteś piękny, mądry, masz dużo pieniędzy, niż to co masz w sercu i jakim jesteś człowiekiem. Te krótkie opowiadanie wywołało u mnie bardzo dużo przemyśleń, a wspaniałe ilustracje dodatkowo potęgowały wczucie się w sytuację naszej małej bohaterki. Właśnie za takie emocje uwielbiam literaturę dziecięcą, że ja osoba dorosła, czytając te historię wyniosłam wspaniałą naukę, wręcz zapomnianą. Dążenie do bycia ,, idealnym”, sprostanie wymaganiom rodziców, czy podążanie za trendami modowymi, bywa męczące, a przy tym  powoduje, że zapominamy o tym ,, co jest nie widoczne gołym okiem”.   



PODSUMOWUJĄC: Książka ,, Dziewczyna bez daru” to według mnie znakomita propozycja dla każdego bez wyjątku. Jak już kiedyś pisałam, dobrą książkę dziecięcą możesz poznać po tym, że na Tobie wywarła ona ogromne wrażenie. Ze mną i z tą pozycją właśnie tak było. Autorka utrzymując swą historię w baśniowym klimacie zawarła wspaniałą naukę: najważniejsze jest to co skrywasz w swym sercu. Bycie innym nie jest niczym złym, jeśli Ty nie ranisz innych.  Nie wstydź się tego kim jesteś i nie zmieniaj się dla innych. Kreacja głównej bohaterki, jest według mnie bardzo udana. Bowiem potrafisz utożsamić się z Nali i jej problemami. Bardzo refleksyjna historia, napisana lekkim piórem, a wspaniałe ilustracje dodatkowo pozwalają nam przenieść się do tego brutalnego, jednak magicznego świata, gdzie wszystko jest możliwe. Warta schrupania w 100% .

KOMU POLECAM? Wszystkim tym, którzy uwielbiają baśnie z morałem.

💖 Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu💖:



14 komentarzy:

  1. No to już wiesz, ze chętnie przeczytam (chyba przekonałaś się na blogu, że cenię literaturę dziecięcą, młodzieżową a także klasykę) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i raduje się moje serduszko, że w końcu, jakaś książka wpasowała się w Twoje smaki czytelnicze 😍😘

      Usuń
    2. Kiedyś musiał nastać ten dzień xD

      Usuń
    3. Mam pytanie... bombka na ostatnim zdjęciu jest na świeczkę? ;)

      Usuń
    4. I bardzo się z tego powodu cieszę 😘.

      Tak bombka jest szklana na świeczkę. To moja druga i z doświadczenia wiem, że lepiej w nią włożyć do środka lampki na baterie. Pierwsza po 3 latach była bardzo okopcona i zciemnała poprzez dym ze świeczki.Straciła swój urok, bo już nie była tak pięknie oświetlona :(

      Usuń
    5. xD

      Dziekuję za ostrzeżenie - będę mieć na uwadze jeśli zdecyduje się na takie bombki ale urok na pewno został... na pewno jest jakiś sentyment, historia z nią związana. Ja w tym roku dostałam wymarzoną kulę śniegową - moja pierwsza i to taka o której marzyłam (nie konkretnie ta ale chodzi mi o to co jest w tej kuli i jak została wykonana), więc historia jest :D

      Usuń
    6. Tą mam drugi rok? 🤔 jakoś tak ale przez to, że wkładam lampki jest ciągle ,, idealna" :) Ja mam taką a`la kule śniegową ale na baterie i mam, że zmienia kolory.

      Usuń
    7. Ale i to ma swój urok... widać piętno czasu i to też może sprawić, ze jest wyjątkowa :)

      Ja swoją kulę dostałam nie w tym tylko w ubiegłym - na te Święta xD Chciałabym zobaczyć Twoją :D

      Usuń
  2. No kurczę, ja tak z 25 lat za stara na tę książkę a straszną mi ochotę zrobiłaś :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś Ty ! Uwierz mi, że na tę książkę nikt nie jest za stary, ani za młody. Także bierz i czytaj, bo jest wspaniała 💖

      Usuń
  3. Ksiązki dla dzieci goszczą i u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się niezmiernie, mam nadzieję, że i ta pozycja u Ciebie na półce zagości :)

      Usuń
  4. Bardzo lubię takie książki i baśniowe klimaty. Muszę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę kochana, że się na nią skusisz, bo warto. Jest nie tylko przepięknie wydana ale niesie wspaniałe przesłanie.

      Usuń