piątek, 8 lutego 2019

ZWIASTUN BURZY









Tytuł: Zwiastun burzy
Autor:  Bernard Cornwell
Ilość stron: 535
Seria: Wojny wikingów tom 2
Wydawnictwo:  Otwarte
Okładka:  twarda

SŁOWA KLUCZE:  zdrada, intrygi, przyjaźń, wojna, mitologia, tradycje, społeczność, polityka, historia

,, Słowa są jak oddech. Wypowiadasz je i znikają. Ale pismo zamyka je w pułapce.”  Str 360


KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

Jest to kontynuacja przygód naszego bohatera Uhtreda, który mimo pokonania Duńczyków pod Cynuit i przechylenia szali zwycięstwa na stronę wojsk angielskich,  popada w niełaskę u króla Alfreda. Rozgoryczony wyrusza na łupieżcze wyprawy, by zdobyć skarby i spłacić Kościołowi dług, jaki przeszedł na niego, gdy ożenił się z Mildrith. Tymczasem Duńczycy łamią zawarty z Alfredem rozejm i podbijają niemal cały Wessex. Uhtred znów będzie musiał stanąć do walki z najeźdźcą...


POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !

Książka  ta jest tak samo  wydana  co poprzednia, czyli przepięknie, .  Twarda oprawa utrzymana w kolorystyce czerni, bieli raz pomarańczowego napisu, sprawia, że całość ( 2 tomy) prezentują się spójnie i klasycznie. Ozdobny brzeg przedstawia jakby fragment czarno- białego obrazu, który pokaże Ci na dole jak na obecną chwilę się prezentuje ten wycinek.. Okładka na brzegach jest lakierowana ( tam gdzie mamy fragment obrazu), natomiast fronty są czarne, matowe. Mamy także biały  stateczek wikingów, który mnie rozczulił totalnie. Niestety i tu ostrożnie się z nią obchodź jak z poprzedniczką, bo widać odciski palców. W środku mamy beżowe cieńkie strony z bardzo fajną czcionką. Książka jest szyta pomarańczowymi nićmi. Wklejka w tej książce jest taka sama jak przy pierwszym tomie i nadal robi na mnie wrażenie i to ogromne. Na przedniej okładce mamy mapę, na tylniej portret naszego głównego bohatera. Wszystko znowu utrzymane w czarno-białej kolorystyce. Mamy przypisy na dole, rozdziały są ponumerowane, które są przypisane do każdej części. Książka podzielona jest na 3 części Mamy wstęp z wyjaśnieniem topografii oraz na końcu notkę historyczną, która wyjaśnia co jest prawdą, a co fikcją, bo uwierz, ciężko ją odróżnić. Całość  wydania oceniam na : 5



OPINIA:  Drugi tom o naszym bohaterze pół Wikingu, pół Sasie, był przeze mnie bardzo wyczekiwany. Z niecierpliwością i zaciekawieniem czekałam, kiedy  wpadnie w moje ręce ? I muszę Ci powiedzieć, że kiedy już go dzierżyłam w dłoni, przyszła obawa. Obawa, czy klątwa pechowego 2 tomu zadziała ? Czy może Uhtred pokona i tę przeszkodę ? Jeśli jesteś ciekaw(a)  odpowiedzi, to zapraszam, do dalszego czytania.

O ile w pierwszym tomie   Ostatnie królestwo  było bardzo dużo bohaterów nagromadzonych w bardzo krótkim czasie, że jak pamiętasz nie o wszystkich się rozpisywałam, tak tu znamy ich już prawie wszystkich. Oczywiście pojawiają się nowe postaci ale są one wprowadzane z pewnym odstępem, co bardzo przypadło mi do gustu.  Nie będę ponownie Ci ich przybliżać, bo nie chcę się powtarzać, a przy okazji nie chcę zdradzić przypadkiem czegoś z fabuły.


Bardzo spodobało mi się, że nawet jeśli 1 tom czytałaś/ eś w dużym odstępie czasowym to nie musisz się martwić, że np. zapomniałaś/eś fabuły, nie wiesz o co chodzi. Autor genialnie wprowadza czytelnika do sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się Uhtred. Ta historia jest przedstawiona w sposób takiej gawędy, przypomina rozmowę z naszymi dziadkami, którzy opowiadają wnukom o swoim życiu,  jak to było kiedyś.  To tak jakby babcia upiekła ciasto i powiedziała ,, spróbuj, kochanie to ciasto. Kiedy byłam w twoim wieku moja mama nauczyła mnie go piec, a teraz chcę Tobie zdradzić ten przepis”.  I zjadasz tę kęs, przysłuchując się historii powstania tej słodyczy. Wtedy  czujesz się jakbyś cofnęła/ nął się w czasie, przeżywając przygody swej babci. Tak właśnie jest z tą książką. Autor potrafi czytelnika przenieść do czasów trudnych, dzikich i owianych tajemniczością. Brzęk uderzanych mieczy towarzyszy nam wraz ze strachem.

Akcja jest tu wartka. Przenosimy się teraz z lądu na wody. Obserwujemy jak wyglądało ,, piractwo” wg wikingów i podbijanie miejsc drogą  morską. Oczywiście nie zabrakło tu bitew lądowych. Widzimy również przemianę, jaka zachodzi w naszym bohaterze. Bardzo mi się to spodobało, dodało to takiego realizmu tej postaci. Jego czyny, decyzje są podyktowane dorastaniem, buntem i chęcią zarobienia na swoje utrzymanie, rodzinę i zyskaniu awansu społecznego. Jego konflikt z królem Alfredem narasta, jednak widzisz, że tych dwoje bez siebie nie potrafi egzystować. Są zależni, potrzebni sobie nawzajem. Jeszcze bardziej widzimy konflikt wewnętrzny Uhtreda, który nie wie, za którą stroną się opowiedzieć. Z jednej strony  pragnie odzyskać swe ziemie, z drugiej  strony pragnie dołączyć do swego brata Ragnara i podbijać Saskie kraje.  Te rozdarcie z każdą kolejną stroną pogłębiało się, a czytelnik mógł tylko bacznie obserwować te zmagania.  Co do kreacji Alfreda muszę przyznać, że jest on równie bardzo ciekawą postacią. W tym tomie poznajemy go troszkę lepiej. Pobożny król, który ma pragnienie zjednoczyć wszystkie ziemie i stworzyć jedno wielkie królestwo, którym będzie rządzić. Wielokrotnie miałam poczucie, że Alfred chce zostać drugim Arturem, o których krążą legendy. I choć posturą nie dorównuje legendzie to intelektem, sprytem oraz walką, jak najbardziej.  I choć czasem irytował mnie są naiwnością,  to z drugiej strony zyskiwał w moich oczach swą odwagą, czy  znoszeniu w pokorze swej choroby, która utrudniała mu egzystowanie i przebiegłością. Alfred jak i Uhtred to bardzo silne osobowości, charyzmatyczni i przyciągający do siebie nie tylko papierowych ludzi, ale i czytelników. Moje policzki stawały się palnikami, na których mógłbyś/ mogłabyś  robić sadzone, kiedy tylko tych dwoje ścierali się na słowa. Oczywiście mamy też inne poboczne postaci, które dużo wnoszą do tej powieści, jednak uważam, że nikną one w starciu z tą dwójką.  Intrygi, zdrady oraz potyczki wojenne, były dla mnie, jak  upragniona woda po ciężkim treningu. To właśnie one dodają całej tej powieści pikanterii. Po raz kolejny wikingowie porwali mnie do swego świata i nie chcieli tak łatwo oddać.




CZY WARTO SCHRUPAĆ?- czyli podsumowanie :

Drugi tom o przygodach niezłomnego Uthreda uważam za bardzo udany. Nie ma tu mowy o obniżeniu lotów, nudzie, czy klątwie nieudanego tomu 2. Uthred  to taki Chuck Noriss, to jego wszyscy się boją, nawet klątwa. Sieje strach, a swą odwagą i męstwem zawstydza doświadczonych wojów. Książka napisana jest bardzo lekkim i przyjemnym językiem. Wartka akcja i znakomicie wykreowani bohaterowie, sprawiają, że tę książkę się pożera, rozkoszując każdym jej składnikiem, jaki zawiera. Znów czuję niedosyt i pragnę jak najszybciej wgryźdź  się w kolejny tom. Przygody pół Wikinga i pół Sasa wciągają od pierwszych stron i nie wypuszczają, aż czytelnik jej nie zamknie. Historia z fikcją są tak wspaniale ze sobą powiązane, że gdyby nie notka historyczna od autora, powiedziałabym Ci, że tu wszystko działo się naprawdę. Zawsze w tym momencie mówię, że dla mnie świadczy to o kunszcie pisarskim, a książka zasługuje na najwyższe noty. I choć bym chciała się do czegoś przyczepić to nie mogę.  Choć jak tak dłużej pomyślę jednak nie jest to ujma, mniej jest w tym tomie mitologii, a więcej intryg, zdrad, co jak już wiesz ja uwielbiam. Nie zabrakło tu też wspaniałych opisów batalistycznych, które są genialne i uwierz mi nie zanudzą Cię, a wręcz jeszcze bardziej wciągną we fabułę. Wszystko tu gotuje się na największym ogniu i huczy wspaniałością. Jeśli chcesz przeżyć świetną przygodę to tylko z Wikingami.

KOMU POLECAM? Fanom wikingów, historii, i książek, o których pamięta się latami.

💖 Za egzemplarz  i wspaniałe morsko- lądowe przygody dziękuję wydawnictwu 💖 :




40 komentarzy:

  1. Jest na liście książek do przeczytania. Koniecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana i bardzo mnie ta wiadomość raduje 😊 Jestem ciekawa Twojej opinii 😘

      Usuń
    2. teraz tylko czekać aż pojawi się w bibliotece - zgłosiłam :)

      Usuń
    3. Super !! Będziesz zadowolona

      Usuń
    4. Oby biblioteka spełniła moje zyczenie <3

      Usuń
    5. No kochana, Ty powinnaś mieć u nich VIP-owskie względy ;) lub złotą karte. Chcesz ,, pstykasz palcami" i już jest :)

      Usuń
    6. Haha.. oj nie ma tak dobrze xD

      PS Dlaczego akurat ja? xD

      Usuń
    7. Bo dużo wypożyczasz ( tak zrozumiałam) więc powinnaś mieć

      Usuń
    8. Dużo wypozyczam i dużo czytam. Pamiętam jak kiedyś zapytałam ile książek można wypożyczyć jednorazowo - w odpowiedzi usłyszałam, że 5 ale ja mogę wiecej bo szybko czytam xD

      Usuń
    9. Ja za dziecka to siatkami wynosiłam książki z biblioteki 😍 bo Panie mnie znały i wiedziały, że za tydzień wszystkie przeczytane odniosę ;) Kiedy wszystko przeczytałam z biblioteki... nastały smutne czasy

      Usuń
    10. Haha.. trzeba było iść z wózeczkiem xD
      Na prawdę przeczytałaś wszystkei książki z biblioteki czy wszystkie które Ciebie interesowały? :P

      Usuń
    11. Odejmując słowniki, atlasy i poradniki to wszystkie. Jak mówiłam Ci już kiedyś moja tu biblioteka rzadko dostaje ,,nowe egzemplarze" więc poszło szybko. Wiadomo z wiekiem szłam do innych działów, jednak i te w końcu zostały przeczytane. A moja filia biblioteki jest mała.. może z 8 regałów mają w sumie.. potem wolałam kupować i mieć nowości na własność i tak to potem już zostało. Po drugie zawsze bolało mnie jak ludzie traktują książki. Zawsze je naprawiałam jak przynosiłam do domu. Ale to wg mnie temat, który można ciągnąć h :)

      Usuń
    12. Często małe jest piękne i ma swój urok ale głód książek rzeczywiście boli ;) Odnośnie tego jak ludzie traktują książki... czasem brakuje słów - również nieraz "naprawialam"... i masz rację można by o tym pisac i pisać ale to i tak nic nie da. Jak ktoś nie nauczony szacunku to nic nie poradzi.

      Usuń
    13. Dokładnie i nie pomoże nic.

      Usuń
  2. Mnie też kusi ta seria. Chciałabym jak najszybciej po nią sięgnąć. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest fenomenalna, nieprzewidywalna.. noo musisz ją spróbować 😘💖

      Usuń
  3. Książka co prawda nie jest dla mnie, ale bardzo podoba mi się jej wydanie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam zamiar sięgnąć po tą serię w tych nowych wydaniach. Wprawdzie czytałam już pierwszą część, ale to mi nie przeszkadza, bo po latach chętnie do niej wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to będzie dla Ciebie przyjemny powrót :) I dla oka jako wydanie i dla duszy jako historia 💖😍

      Usuń
    2. Taką też mam nadzieję i już nie mogę się doczekać jak znowu wrócę do tej serii.

      Usuń
    3. Mogę tylko jeszcze Ci powiedzieć, że te boki tych 2 na razie tomów prezentuj się fenomenalnie na półce. Niczym taki fragment ryciny 😍💖 Ja poznaje dopiero tę historię, ale z tego co się orientuję to w starym wydaniu było dostępnych tylko 6 tomów, więc w pewnym momencie i dla Ciebie będzie to odkrywanie nowych przygód, a na obecną chwilę to taki przyjemny powrót 😘😊

      Usuń
    4. W sumie walentynki niebawem, a urodziny w marcu, więc może uzbieram całą serię ;p

      Usuń
    5. Ooo no to faktycznie :) coś czuję, że będziesz miała dużo nowości do poczytania 😍

      Usuń
  5. Jakoś nie do końca przekonuje mnie ta pozycja, ale wiem komu ją mogę polecić.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) ale cieszę się, że znasz kogoś, komu się ona spodoba. Dziękuję Ci za odwiedziny i komentarz 😘💖😍

      Usuń
  6. brzmi całkiem nieźle, ale musiałabym zacząć od 1 tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba na razie nie mam czasu szukać i zaczynać tomu pierwszego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest wznowienie serii, więc znaleźć nie trudno ;) Jednak rozumiem jeśli na obecną chwilę nie chcesz zaczynać tej serii

      Usuń
  8. Marzy mi się zacząć od tomu 1 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci z całego serduszka. Jest genialna. Dziękuję za odwiedziny i komentarz 😍💖

      Usuń
  9. I znowu kusisz tymi wikingami? Już wystarczy, już mnie recenzją pierwszego tomu skusiłaś, ale choćbym się wściekła (a wściekam się po tej recenzji bardzo) nie wcisnę na razie w plany czytelnicze kolejnej książki, daj żyć tak do czerwca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana do czerwca to ja myślę, że Cię jeszcze pokuszę wikingami i to nie raz ;)

      Usuń
  10. Nie czytałam pierwszej części, ale muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) Polecam z całego serduszka, bo przepadniesz w świecie wikingów. Dziękuję serdecznie za odwiedziny i komentarz 💖😘

      Usuń
  11. Tak jak w przypadku pierwszej, chętnie przeczytam, a wydanie po prostu boskie! :)

    Z e-BOOKIEM POD RĘKĘ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) Tak tu na szczęście wszystko idzie w parze. Pięknie wydanie + piękne wnętrze 💖😘

      Usuń
  12. Nie słyszałam jeszcze o te serii, a brzmi całkiem sympatycznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci z całego serduszka. Nie zawiedziesz się, bo ta seria jest fenomenalna :)

      Usuń