czwartek, 20 maja 2021

Test na przyjaźń- czyli po czym poznać prawdziwą przyjaźń ?

 

 

 


 

 

Tytuł:Test na przyjaźń

Autor:  J

Liczba stron:340

Wydawnictwo: Poradnia K

Okładka:  miękka

SŁOWA KLUCZE:Przyjaźń, młodzież, aborcja, miłość, stalking, podróż, rodzina

 

 

KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

 Ambitna siedemnastolatka Veronica Clarke nigdy nie oblała żadnego testu - do czasu, gdy w licealnej toalecie trzyma w ręku kawałek plastiku z dwiema kreskami… Samotna i przerażona oceną rodziny i środowiska, a także wizją utraty wymarzonych studiów na prestiżowej uczelni, staje przed jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu. Niestety najbliższa klinika, gdzie może legalnie dokonać zabiegu, jest 1000 mil od domu, w Nowym Meksyku. Zdesperowana Veronica zwraca się o pomoc do byłej przyjaciółki – dziś zbuntowanej i powszechnie nielubianej Bailey. Dziewczyny ruszają w trzydniową podróż, która od teraz staje się osią fabuły - manifestacją wolności i prawa do podejmowania własnych wyborów.Inteligentna historia o dorastaniu, pokonywaniu własnych lęków, a przede wszystkim o przyjaźni.

 

POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !

 Książka jest standardowego wymiaru A5. Matowa okładka jest miziasta, ale nie zostawia odcisków palców. Utrzymana jest w kolorach beżu, różu oraz pudrowego niebieskiego. Na froncie widzimy dwie różniące się od siebie wizualnie dziewczyny, które siedzą na masce samochodu. Od razu zaznaczę, że idealnie okładka wpisuje się w fabułę. Kartki są beżowe, a czcionka bardzo przyjemna dla oka. Rozdziały są tutaj Milami i jedziemy razem z dziewczynami po całej fabule, co było jak dla mnie bardzo oryginalnym zabiegiem. Całość wydania oceniam na : 5


OPINIA: Czyli jak ona smakuje ?

Ta książka od samego początku zaintrygowała mnie swoją fabułą. Autorzy bowiem serwują nam ciężkie danie, jakim jest temat aborcji oraz młodocianych mam. Jak wypada ta książka? I czy zawsze przyjaźń jest czymś oczywistym? Jeśli jesteś ciekaw to weź sobie coś do picia, jedzenia, siadaj i słuchaj co mam Ci dziś do opowiedzenia.

Główną bohaterką naszej powieści jest 17 letnia Veronica. To dziewczyna z tak zwanego dobrego domu. Kulturalna, cicha, ma bardzo wysokie noty w szkole. Jest bardzo lubiana i ma idealnego, tak jak ona chłopaka. Oboje wychowują się w wierze katolickiej i nie boją się głośno mówić o niej. Dziewczyna bez wad, powiedziałabyś. Jednak pech chciał, że jej porysowana idealna szyba, wychodzi na jaw, kiedy to dowiaduje się, że jest w ciąży. Dziewczyna ma plany na przyszłość i nie ma w nim miejsca dla dziecka, które całą jej karierę by przekreśliło migiem. Dlatego postanawia usunąć ową przeszkodę. W tym przedsięwzięciu ma jej pomóc dawno zapomniana przyjaciółka Bailey. To właśnie ona ma ją zawieść 1000 mil od domu do gabinetu, gdzie wszelkie troski ją opuszczą.

Bailey to bardzo ciekawa postać. Jest buntowniczką, która nie boi się mówić tego co myśli. I choć uchodzi za dziwaczkę i nie ma przyjaciół, to jest bardzo rozrywkową i sympatyczną dziewczyną. Uwielbia adrenalinę i nie boi się ryzykować- nawet swoim życiem. Ma też pewną tajemnicę, z którą nie chce się dzielić z nikim. Kiedy więc dawno zapomniana przyjaciółka prosi ją o podwózkę do pewnej kliniki,  ta widzi w tym okazję na przeżycie niezapomnianej przygody.



Co z tą fabułką? Pod pierzynką lekkości, kryje się bardzo poważny temat, który autorzy według mnie genialnie przedstawiają. Bowiem mamy tutaj poruszony problem aborcji, młodocianych matek, ale i braku edukacji seksualnej. W dobie internetu, młodzi na własną rękę szukają odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Jednak nie zawsze trafiają na te ,, mądre" i potem właśnie wychodzą takie kwiatki. Veronica uważała, że skoro jedno z nich się ,, zabezpiecza" to wszystko jest ok. Jednak jak książka pokazuje, a i życie nie nie każda metoda daje 100% pewność. Podoba mi się też, jak ukazana jest tu owa rozterka naszej bohaterki. Widać jak społeczeństwo ,, szykanuje" nie tylko rodzinę, ale i takie dziewczyny. Także perspektywa przyszłości nie jest kolorowa. Brak ukończonej szkoły, zamyka wiele drzwi, a dziecko , powiedzmy to sobie szczerze to nie tylko odpowiedzialność, ale i ogromne poświęcenie ( każda matka teraz w tym momencie  kiwa głową) Dziewczyna nie chce rezygnować z przyjemności, a także nie chce mieć przyklejonej pewnej łatki. I nagle jej decyzja, o przerwaniu ciąży napotyka ogromy mur niezrozumienia, wytykania palcami. Veronica zaczyna się więc gubić- co jest gorsze, być młodą matką, czy kobietą, która uśmierciła zdrowe dziecko? To co chyba mnie tak najbardziej ukuło, to fakt, że nikt nie widzi w niej samej zagubionego dziecka. Nie, oni widzą tylko dziewczynę niemoralną, złą, która najpierw puszcza swój latawiec na prawo i lewo, a teraz  jeszcze bierze nożyczki i odcina go. No istne chodzące zło. Owy brak wsparcia i zrozumienia z obu barykad powoduje, że dziewczyna jest w patowej sytuacji.  Co by nie zrobiła, jaką decyzję by nie podjęła- jest skazana przez społeczeństwo. Osamotniona, znajduje tylko zrozumienie w Bailey, która  dawno przestała być jej przyjaciółką. I moje pytanie z tytułu właśnie jest tu kluczowe. Po czym można poznać prawdziwą przyjaźń? Czy spędzanie wolnego czasu, czy dzielenie się z kimś swoim opowieściami z życia, już taką osobę czyni przyjaciela? A może w tym wszystkim chodzi zupełnie o coś innego?  Drugi aspekt, delikatnie wtrącony to stalking i LGBT. Jednak nie będę tu się na ten temat rozwodzić, bo pozdradzam najważniejsze rzeczy, a nie o to mi chodzi.Jestem pozytywnie zaskoczona tą historią i nie miałam pojęcia, że aż tak mi zasmakuje. Książka z pewnością wzbudziła we mnie mnogość emocji ( to chyba nawet widać w tej recenzji) oraz refleksji na temat : jak trudno być matką, a jeszcze bardziej przyjaciółką...  

CZY WARTO SCHRUPAĆ?- czyli podsumowanie :

 Tę książkę mogę porównać do Pomidorów faszerowanych mięsem mielonym, ryżem i mozzarellą. Wydrążonym pomidorem w całości, czyli ową podstawą są nasze dwie bohaterki Veronica oraz Bailey. Są równie soczyste, słodkie, a przy tym różne. W każdej z nich czytelnik odnajdzie siebie. Obie przedstawiają typ grzecznej i zbuntowanej dziewczyny. Ich problemy, które są zgoła inne, a zarazem wspólne marzenia i cele jednoczą te dwie skrajne bohaterki, ukazując przy tym siłę kobiecej przyjaźni i solidarności. Jestem zachwycona ich kreacją, bo jest ona dopracowana pod każdym względem. Ich przyjaźń, która się między nimi wywiązuje jest naturalna, piękna i pokazuje na czym tak na prawdę ona polega.Owym mięsno-ryżowym farszem jest fabuła. Owszem ma ona charakter drogi. Na naszych oczach bohaterki w jej trakcie poznają siebie jeszcze lepiej. Owe tajemnice, lęki, czy pragnienia wychodzą na wierzch. To co mi się najbardziej podobało to fakt, że do samego końca nie wiedziałam, jak zakończy się historia Veronice. Jest tu parę plot twistów, które dodatkowo nadają całość rumieńców. Zapieczonym na wierzchu serem mozzarellą jest problem bycia nastoletnią matką i wszystkim tym z czym wiąże się takie wczesne macierzyństwo. Owa aborcja, o której jest tu mowa wydaje się być jedynym rozsądnym rozwiązaniem, które uchroni bohaterkę przed zrujnowaniem sobie życia. Jednak perspektywa poddania się zabiegowi, jak się okazuje również nie należy do najlepszej decyzji. Zatem, które zło jest lepsze? Na te pytanie będzie szukać odpowiedzi Veronica. Do tego mamy tutaj motyw przyjaźni, która jest tutaj ukazana fenomenalnie, stalkingu oraz LGBT, ale nie są one najważniejsze. Zdecydowanie ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Skłoniła do różnych refleksji i sprawiła, że zaczęłam inaczej postrzegać macierzyństwo. Bycie Matką bowiem to poświęcenie, ogrom miłości i niepewność, czy owa istota, będzie dobrym człowiekiem i spełnieniem naszej dumy. Gorąco polecam Ci tę pozycję. 

 

KOMU POLECAM? Dla młodzieży i rodziców. 

 

Za egzemplarz i chwilę nostalgii dziękuję:

 


 



 

20 komentarzy:

  1. Tym razem omawiana przez ciebie książka mnie nie zaciekawiła.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No temat jest ciężki i wiem, że nie jest to powieść łatwa, mimo swej lekkości ;)

      Usuń
  2. Książka porusza bardzo ważne tematy, wiec chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdecydowanie książka dla Ciebie. Owy dylemat naszej bohaterki jest na prawdę trudny, bowiem każde argumenty za są racjonalne po obu barykadach.

      Usuń
  3. Temat aborcji nie jest łatwy. Zaciekawiła mnie ta książka, choć motyw podróży, która staje się pretekstem do poznania prawdy o bohaterach jest stary jak świat, to chętnie zagłębię się w tę historię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w tej podróży bohaterka dostrzega ową patosową sytuację w jakiej się znajduje. Osoby, które podczas niej poznaje mają bowiem różnie opinie a temat aborcji i starają się ją przekonać do swych racji. Ona sama cały czas się waha, bowiem wie, że co nie wybierze i tak będzie ZŁE. Na prawdę bardzo ciekawa książka i myśle, że przyznasz mi rację po jej skosztowaniu :)

      Usuń
  4. Jak zwykle ciekawe porównanie kulinarne, ale sama książka mnie nie interesuje. Dobrze jednak, że porusza ważne tematy, na pewno skłoni do przemyśleń wszystkich czytelników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, nie każdy bowiem ma ochotę sięgać po takie tematy. Jednak jeśli kiedyś będziesz chciała przeczytać coś z tym motywem to pamiętaj o tym tytule. Dziękuje kochana za odwiedziny :*

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miły komentarz. Cieszę się, że moje recenzje Ci się podobają <3

      Usuń
  6. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, jednakże muszę przyznać,
    że bardzo mnie zaciekawiła :D Zapisałam sobie jej tytuł :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinna Ci się spodobać. Temat jest bardzo aktualny i w ciekawy sposób przedstawiony. Daje do myślenia..

      Usuń
  7. W wolnej chwili bardzo możliwe, że sięgnę, ale raczej będzie to w dalszej przyszłości. Chociaż pomidory faszerowane mięskiem i mozzarellą to bym zjadła bez szemrania. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecę książkę jakiemuś znajomemu nastolatkowi. Tak, bo taki przekaz jest nie tylko dla dziewcząt-nastolatek. Mam nadzieję, że będzie zainteresowany.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam film fabularny o bardzo podobnej treści, kiedy dziewczyna wyjeżdża ze swoją przyjaciółką do odległego miasta, aby dokonać aborcji.
    Książka potrzebna nastolatkom i chyba wielu rodzicom.
    Trudny, ciekawy i bardzo aktualny temat.
    Oczywiście dziękuję za super recenzję :-)
    Irena - Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa recenzja, temat bardzo frapujący, zainteresowałaś mnie nawet bardzo, choć tutaj ta "przyjaźń" może być wieloznaczna. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka dla mojej córki. Lubi takie o dorastaniu, problemach nastolatek, młodości, trochę życia, trochę psychologii.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trudny temat, idealny na dzisiejszy czas. Potrzebna rodzicom i na pewno dzieciom!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ważny temat I trudny. Książka mnie zainteresowała I chętnie po nią sięgnę. Recenzja jak zwykle ciekawa I wnikliwa 🙂

    OdpowiedzUsuń
  14. Trudny temat, warto by młodzi ludzie sięgali po takie lektury... zresztą nie tylko młodzi, ale i dla rodziców wartościowa pozycja. Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń