niedziela, 18 sierpnia 2019

WYSPA MGIEŁ






Tytuł:Wyspa Mgieł
Autor:  Maria Zdybska
Ilość stron:466
Wydawnictwo: Genius Creations / Innana ( wydanie 2)
Okładka:  miękka

SŁOWA KLUCZE:piraci, książę, mag, rusałka, miłość, przyjaźń, zdrada, tajemnica, amnezja, intrygi, przygoda, podróż, fantastyka


KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?

 Czasami dwie dusze łączy więź silniejsza niż śmierć.

Ona – przybrana córka pirata, uratowana z morskiej kipieli. W jej przeszłości ukryty jest klucz do potężnej mocy, która może przynieść wybawienie lub zgubę.

On – potężny mag, wyrzutek, arogant i sybaryta. Od lat poszukuje, choć sam nie wie, czego i dlaczego.

Kiedy jednak ich drogi się spotykają, przejmują nad nimi kontrolę siły potężniejsze od nich samych. Bogowie i demony, nieumarli i czarnoksiężnicy, zapomniana magia i stracone życia – droga do ich poznania zaczyna się na tajemniczej Wyspie Mgieł.

POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !

Książka jest standardowego formatu A5, brak skrzydełek. Okładka jest matowa, nie zostawia odcisków palców. Utrzymana jest w kolorystyce niebieskości, a sam front przypomina obraz namalowany farbami. Już na samym wstępie przykuwa nasz wzrok i co najważniejsze jest bardzo spójna z treścią. Kartki są beżowe, a czcionka pogrubiona i przyjemna dla oka. Każdy rozdział zaczyna się od nowej strony i posiada swój tytuł. Całość oceniam na: 5



OPINIA: Książka ,,Wyspa Mgieł" bardzo długo leżała na mojej półce, czekając na swą wiekopomną chwilę. Nie pytaj mnie dlaczego odkładałam tę powieść tak długo na boczne tory, bo nie wiem. Jakoś nie czułam tej potrzeby. Do czasu.. Stwierdziłam, że morskie klimaty idealnie wpisują się jeszcze w wakacyjny czas więc czemu nie spróbować. Jak smakuje ta powieść? Czy poczułam morską bryzę na mej twarzy? Jeśli Cię zaciekawiłam to bierz coś do picia, jedzenia, siadaj i słuchaj.

Zacznę o bohaterów, którzy już teraz mogę Ci zdradzić, skradli me serce.

Główna bohaterka Lirr to dziewczyna, którą kocha się od samego początku. Zadziorna, wygadana, wiedząca czego pragnie od życia, nie da sobie w kaszę dmuchać.  Wychowana przez pirata, nie pamięta nic ze swej przeszłości.  Jednak to nie jest jej największy problem. Dla ukochanego księcia, jest w stanie poświęcić się i wyruszyć w niebezpieczną podróż po lek, który może uratować matkę ukochanego. Cael to właśnie taki typowy książę laluś. Błyskotki, fryz, i te sprawy, wykorzystuje uczucie Lirr dla własnych celów. I spokojnie nasza bohaterka nie jest głupią idiotką, która nie tego nie wie, ale miłość jak wiesz jest silniejsza od rozumu i dla niej zrobi się wszystko, byleby być kochanym. Jak wspomniałam tą postać kocha się od samego początku. Bardzo polubiłam tę dziewczynę, która nie boi się rzucić w wir przygód. I choć wzbudza respekt, to sama nie wie dlaczego, a przede wszystkim kim tak naprawdę jest? Jej przyjaźń z rusałką wzbudza u wielu osób niesmak, zgorszenie,a wręcz niedowierzanie. Nasza bohaterki nic sobie z tego nie robi, wie doskonale, że nie ważne jest opakowanie, a środek.

Raiven to mag, który stroni od ludzi. Można rzec odludek, banita. Kiedy jednak na swej drodze spotyka Lirr jego samotne życie nagle nabiera niebezpiecznego tempa, o które nie prosił. Dziwna więź, która łączy tych dwojga zaczyna ich przerażać i przerastać. Ren to mężczyzna, który sprawi, że Twe serce będzie bić szybciej. Ma swój charakter, inteligentny o bardzo oryginalnym wyglądzie, które sprawia, że chcesz go jak najwięcej na kartach powieści. To bardzo ciekawa, a zarazem tajemnicza postać, która wiele o sobie nie mówi. Przyciąga uwagę czytelnika niczym magnes- spinacz. Do samego końca nie wiadomo czy jest to postać sprzyjająca naszej bohaterce, czy może jednak wróg ? Tego Ci nie zdradzę, musisz sama przeczytać.

Książka z początku sprawiła mi trudność w sensie wbicie się w pierwsze  strony i wczucie się w ten niecodzienny klimat. Czuć bowiem taką ciężkość, duszność i nagromadzone emocje. Im dalej idziemy w las tym bardziej jest nam lżej. Niczym właśnie ta tytułowa mgła, która zasłania nam na początku wszystko i z czasem opada, by ukazać piękno krajobrazu. Tak właśnie jest z tą powieścią. Miałam poczucie, że powieść ta troszkę nawiązuje do ,, Alladyna" bowiem mamy czarny charakter, który choć ma moc to woli wysłużyć się  służącą by ta przyniosła mu lek z jaskini. Czujesz już te podobieństwo prawda ?  To dodatkowo przyprawiło mnie niczym kurczaka ostrymi przyprawami o dodatkowe zachwyty. Sama fabuła jest wartka i pełna przygód. Nie sposób pominąć genialnej mitologii, która zachwyciła mnie swą szczegółowością, kultami i opowieściami, które są wymyślone od podstaw. Owszem spotkamy tu znane istoty z mitologii słowiańskiej czy europejskiej ( mówiąc ogólnie ) jednak według mnie kiedy autor tworzy od podstaw świat wraz z polityką, religią dla mnie już podskakuje o kilka stopni wyżej. Romans nie jest tu najważniejszy. Tak! owszem widzimy ślepe zauroczenie i kiełkujące inne uczucie, jednak autorka nie skupia się na nim przez całą książkę. Oj co to to nie. Mamy ukazaną przepiękną przyjaźń, akceptowanie inności, a przede wszystkim skupie się na wartości jakimi są życie i śmierć, które wielokrotnie przewijają się tu na kartach powieści.  Jestem upojona niczym krewetka oblana winem...



CZY WARTO SCHRUPAĆ?- czyli podsumowanie :

,, Wyspa Mgieł" to książka inne niż wszystkie. Nie sposób nie docenić kunsztu autorce przy wykreowaniu świata, można powiedzieć od podstaw, za co już zdobyła moje pierwsze ochy i achy. Mitologia oraz wierzenia z jakimi się tu spotykamy są tak oryginalne, że chce się ich więcej i więcej. Bohaterowie to kolejna perełka, o której trzeba tu wspomnieć. Są przede wszystkim bardzo dobrze wykreowani. Spotkasz tu wiele indywidum, które zapierają dech w piersiach i wywołują szereg emocji. Przewidywalność ? może troszkę, ale oryginalność i emocje jak najbardziej grają tu pierwsze skrzypce. Przygody Lirr są bardzo wciągające, a tajemnice i intrygi nabawią Cię zawrotów głowy i adrenaliny. Sam język jest tu z jednej strony bardzo plastyczny - opisy religii, a zarazem prosty, dzięki czemu szybko się tę historię czyta.  Ta książka ma bardzo fajny klimat taki morski, a zarazem fantastyczny, wręcz baśniowy. Ta powieść to krewetka oblana masłem czosnkowym. Wykwintne danie, które łączy w sobie prostotę z dzikością oraz egzotykę z morzem, które warto schrupać.

KOMU POLECAM? Wszystkim, którzy lubią piratów, baśniowość, fantastykę, przygodę, nietuzinkowych bohaterów, a przede wszystkim oryginalność.


57 komentarzy:

  1. Ciągle powtarzam sobie ,że kiedyś zacznę przygodę z fantastyką, więc może po tę książkę również sięgnę w przyszłości. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka genialnie nadawałaby się na rozpoczęcie przygody z tym gatunkiem. Za pomocą nierealnych istot autorka porusza bardzo ludzkie i współczesne problemy...

      Usuń
  2. Przeczytałam początek i pomyślałam od razu - hej, ale ja uwielbiam krewetki z czosnkiem, więc mogą być i z masłem czosnkowym, ale... coś mnie mimo wszystko tknęło, bo to chyba nie jest normalny kulinarny wybór ;D Ogromnie się cieszę, że moje pisanie ci się spodobało! Obiecuję jeszcze więcej emocji i więcej mroku w Jeziorze Cieni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam nieoczywiste połączenia, a Twoja książka właśnie taka jest :) Właśnie czytam ,, Jezioro Cieni" i już kocham Cię za te dialogi <3 ale nie wyprzedzam faktów. Dziękuję Ci za tak wspaniałych bohaterów, a przede wszystkim świat, który jest W O W no brak mi słów.

      Dziękuję z całego serca za odwiedziny. To dla mnie zaszczyt gościć Cię w mych skromnych progach :* <3

      Usuń
  3. Ciekawe połączenie... ksiażki jako taki traktującej o piratach jeszcze nie czytałam... chyba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana koniecznie sięgnij po tę książkę. Jest genialna, właśnie czytam drugi tom i mogę już powiedzieć, że to jest bardzo pyszna seria ;)

      Usuń
    2. Zauwazyłam, że praktycznie polecasz mi każdą książkę xD

      PS Wracając do legend (Kiedyś rozmawiałyśmy). W książce od Bosza o duchach są duchy z Twojego miasta? ;)

      Usuń
    3. W książce o smokach jest Śląsk

      Usuń
    4. Tej o smokach nie czytałam :)

      Usuń
    5. Jest też bardzo fajna. Ja nie wiedziałam, że mieliśmy tyle smoków 😂😂

      Usuń
    6. a tego dowiesz się z książki :p Ja przyznam szczerze, że tylko uczyłam o 2 smokach, Bazyliszku i tym z Krakowa. Po przeczytaniu tej pozycji uświadamiam młodych, ze było ich o wiele więcej :)

      Usuń
    7. Nie wiem czy przeczytam... nigdzie jej nie ma ;/

      Usuń
    8. W tej chili nie stać mnie na zakup.. jeszcze poczekam ;)

      Usuń
  4. Może się skuszę, ale muszę przyznać, że jeśli chodzi o fantastyke jestem wymagającą 😉.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka inna niż zwykle czytam, ale mam ochotę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie te wierzenia najbardziej zaciekawiły. Może być ciekawie, zapiszę sobie tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzenia to dla mnie perełka w szczególności, że autorka stworzyła je od podstaw :)

      Usuń
  7. Recenzja jak zawsze świetnie napisana, choc ta książka to jednak nie do końcamój ksiązkowy klimat. Fani gatunku jednak powinni być nią zachwyceni z tego co widzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana za miłe słowa 😘💖 Rozumiem Cię doskonale, ja też mam takie gatunki literackie, których nie mogę przełknąć więc się ich wystrzegam :)

      Usuń
  8. Tytuł zapisany. Zwłaszcza cieszę się na te akcenty z mitologii słowiańskiej, nawet jeśli będzie ich niewiele :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak wierzenia są tu według mnie najlepszym cukiereczkiem z całej tej bombonierki ;)

      Usuń
  9. Z fantastyką mi nie po drodze, jednak czasem robię małe odstępstwa...może i tą książkę przeczytam?
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kochana dla tej książki zrób wyjątek, nie pożałujesz :)

      Usuń
  10. rzeczywiście idealna na lato :) lubię fantastykę więc możliwe że zapoznam się z książką bo zawiera wszystkie elementy które szukam w książkach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę tylko dodać, że historia jest tak wciągająca, że warto się w niej zatracić :)

      Usuń
  11. Książka czeka na mnie półce i na dniach się za nią zabieram :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczysz będziesz zachwycona tak jak ja :) Dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny i komentarz. Mam nadzieję, że będziesz wpadać częściej :)

      Usuń
  12. Czasem czytam fantastykę... Ustawię ją w kolejce i kiedyś na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam kochana, bo warta jest przeczytania. Łączy w sobie tyle wspaniałych elementów, które jak odkryjesz przyznasz mi rację, że są warte zatracenia :)

      Usuń
  13. Już okładka robi wrażenie to środek też musi być ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, a co najważniejsze nawiązuje do samej treści :)

      Usuń
  14. Se ven estupendos estos libros ! Espero tu opinión en mi última selección de vestidos ! Espero que te gusten ! Feliz día ! ♡♡♡

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że to świetna propozycja na nadchodzące jesienno-zimowe wieczory. Powoli tworzę listę lektur na ten czas, a Ty mi w tym pomagasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej bardzo się cieszę Małgosiu, że mogę pomóc w doborze lektur, które są naprawdę warte przeczytania 😘💖

      Usuń
  16. Ja tego typu książek nie czytam raczej, choć mimo fantastyki coś mnie w niej przyciąga ☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko jest to coś innego, a autorka porusza bardzo ciekawą tematykę psychologiczną ;)

      Usuń
  17. Czytałam i uwielbiam tę powieść! Świetna recenzja. Zresztą Marysia jest jedną z moich ulubionych autorek :)

    Sama recenzowałam drugą część Jezioro Cieni. Na pewno znajdziesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem w trakcie czytania 2 tomu i ohh 😍 Tak jak mówisz ja tę serię również uwielbiam 💖

      Usuń
  18. Zachwyciłam się, jest to zdecydowanie pozycja dla mnie, z dziką rozkoszą po nią sięgnę, już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się kochana, bo historia ukryta na kartach powieści jest świetna :)

      Usuń
  19. Uwielbiam klimat baśniowości i przygody, więc może to być coś dla mnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. I love the story about pirate and magical. An interesting book!

    OdpowiedzUsuń
  21. No i niestety nie moja tematyka. odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, rozumiem. Może następnym razem znajdziesz coś dla siebie ;)

      Usuń
  22. Książka wydaje się całkiem ciekawa. Lubię takie klimaty i być może mi się spodoba.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślę, że warto będzie schrupać ^^ zarówno bohaterowie jak i przedstawiony świat już mi przypadły do gustu. Też lubię jak autor potraf stworzyć swój własny świat z wierzeniami, legendami Jestem ciekawa jak poradziła sobie z tym ta autorka. Cieszę się też, że nie skupiła się głównie na romansie, a książka może być przygodą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko kiedy spotyka się książkę, której miłość nie zakrywa oczu bohaterom. Tutaj jest wszystko wyważone i we wspaniały sposób się przeplata. Jestem pewna, że spodoba Ci się ta historia :)

      Usuń