poniedziałek, 16 lipca 2018

JAK UPOLOWAĆ PISARZA ?




Tytuł:  Jak upolować pisarza ?
Autor: Sally Franson
Ilość stron: 378
Wydawnictwo:  Znak litera nova
Okładka:  miękka ze skrzydełkami

SŁOWA KLUCZE:  biznes, reklama, pisarz, miłość, przyjaźń, obyczajówka

Grzeczne dziewczynki maja pracę, niegrzeczne sponsora, a mądre swój biznes.

KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?
 Casey Pendergast  jest dyrektorką kreatywną agencji reklamowej, gdzie czuje się w tej branży jak ryba w wodzie. Kiedy jej szefowa wpada na genialny pomysł zatrudnienia pisarzy do kampanii reklamowych, kobieta ma pozyskać najbardziej sławne nazwiska świata literatury. Gdy spotyka przystojnego Bena, który jako pisarz podbija z brawurą listy i topki najlepszych książek, nie wie jeszcze, że to będzie preludium do czegoś większego. Co wyniknie ze spotkania Panny Ambitnej z Przystojnym Pisarzem? Kto zyska, a kto straci na współpracy reklamy z literaturą? I czy znajdzie się w świecie sławy miejsce na miłość?

POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !
Książka jest  miękka ze skrzydełkami. Okładka jest matowa i utrzymana w kolorystyce pastelowego różu, czerni, czerwieni. Klasyka według mnie zawsze się obroni i tak jest i tym razem. Strony są beżowe, a czcionka bardzo  przyjemna. Mamy przypisy, które tłumaczą nam pewne rzeczy. Rozdziały mają swoje tytuły i zaczynają się od nowej strony. Na końcu mamy spis treści. Ogólnie wrażenie oceniam na : 5



OPINIA: Książka ,,Jak upolować pisarza? ” ma być współczesną wersją ,,Diabeł ubiera się u Prady” czy tak było i co o niej sądzę ? Tego dowiesz się już za chwilkę.

   Główną bohaterką tej historii jest Casey Pendergast. To inteligentna, piękna i pewna siebie kobieta. Można powiedzieć śmiało, że ,, idzie po trupach do celu” .  Jej ambicja i upór w dążeniu do zrealizowania planu prowadzą ją na sam szczyt kariery. I choć ma przyjaciółkę to powiem Ci , że z początku nie rozumiałam , jak można ją lubić? Zadufana widzi wady innych ludzi. Jednak im dalej tym bardziej poznajemy naszą bohaterkę, która niczym cebula zrzuca przed nami kolejne warstwy.  W połowie książki muszę Ci powiedzieć, że Casey zyskała w moich oczach i ją nawet pod koniec polubiłam. Podobał mi się ten zabieg, bowiem autorka w genialny sposób  pokazała mechanizm tzw pierwszego spojrzenia i zaszufladkowania osoby i ocenienia jej. 
 
    Ben Dickinson to przystojny pisarz, który wywołuje palpitacje serca u swych czytelniczek. Jednak kiedy spotyka Casey, jego świat ulega zmianie. Z przyjemnością zaczyna współpracować z jej agencją, by móc się jak najczęściej spotykać z tą piękną kobietą.

    Susan to przyjaciółka Casey, która jest bardzo ciepłą osobą. Pomocna i zawsze uśmiechnięta, nie ma odwagi pokazać światu swej twórczości. Boi się krytyki i wydaje mi się też sławy. Kiedy więc nasza bohaterka kradnie jej opowiadanie ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę.

    Zawsze w tym momencie piszę Ci, który bohater skradł me serducho lub bardzo go polubiłam. Ciężko było mi tak wytypować postać, która mnie w jakiś sposób zafascynowała. Chyba po raz pierwszy na moim blogu wytypuję postać drugoplanową, jaką jest Susan. Od samego początku czujemy do niej sympatię i muszę Ci powiedzieć, że podziwiałam ją za to iż ma taką cierpliwość w stosunku do Casey.



   Teraz parę słów o fabule. Na froncie książki przeczytasz ,, Diabeł ubiera się u Prady na dzisiejsze czasy”. Cuż muszę stwierdzić, że jest to bardzo mylące. Owszem można dopatrzeć się na siłę jakiś podobieństw typu, że mamy do czynienia z biznesem, modą, reklamą. Czy mamy tutaj jakąś wredną, szatańską szefową? Nie, choć z początku nasza bohaterka może uchodzić za Panią czepialską i niesympatyczną ale daleko jej do bycia wredną.   Jeśli chodzi znowu o cytat z tyłu ,,opowieść zdradzająca kulisy świata, do którego każdy z nas chciałby zajrzeć”.  To do tego zdania nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Autorka w ciekawy sposób ukazuje machinę reklamy i biznesu od podszewki.
  

PODSUMOWUJĄC: Książka ,, Jak upolować pisarza? ” to powieść lekka i momentami zabawna. Jednak nie aż tak zabawna, bym śmiała się do łez. I choć może zrazić do siebie długimi opisami i krótkimi dialogami to warto sięgnąć po tę lekturę. Bohaterka choć na początku irytuje  czytelnika swą pewnością siebie, zadufaniem to z czasem odsłania przed nami swą prawdziwą naturę. Kobiety samotnej , pragnącej w końcu znaleźć swoją drugą połówkę. Ambitnej i dążącej do spełniania swych marzeń. Co do kreacji bohaterów to są barwni ze względu na różnorodność charakterów i na tym koniec. Fabuła przedstawia nam zaplecze i działanie firm zajmujących się promowaniem różnych produktów, osób i rzeczy.  Sława, biznes, marketing zostały przedstawione w przyjemny i dostępny sposób. Jednak bardzo daleko jej do słynnej książki ,, Diabeł ubiera się u Prady” . Całkiem inny klimat, długie opisy i o wiele mniej humoru niż w tej już kultowej powieści. Natomiast autorka wspaniale przedstawia w swojej książce mechanizm oceniania i etykietowania ludzi, bowiem na samym początku bardzo ciężko jest pozytywnie ocenić główną bohaterkę, jednak im dalej tym lepiej ją poznajemy i zaczynamy ją lubić. Jednak ja i tak jeśli miałabym wybrać to wolę Susan, która jest bardziej sympatyczniejsza i bliższa nam kobietom. Czy książka mnie porwała? Nie ale zła też nie jest . Jak dla mnie, plasuje się jako taki średniaczek z plusem. Jeśli ktoś szuka lekkiego czytadełka z elementami biznesu , miłość i przyjaźni to polecam.

KOMU POLECAM?  Osobom, które lubą książki opisujące świat mody, biznesu okraszone miłością i przyjaźnią.

💖Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu 💖:



25 komentarzy:

  1. jakoś nie kusi mnie do tego, by poznawać świat biznesu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba niestety nie moje klimaty , chociaż czasem mam ochotę na coś lekkiego i kobiecego :) Kto wie może kiedyś wpadnie w moje ręce :)

    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Susan była bardzo dobrze wykreowaną postacią, niepasująca do Casey :) obie bardzo polubiłam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jednak mimo to Susan jakoś bardziej przypadła mi do gustu wiesz jako postać:) Casey mnie z początku irytowała ale tak to miało być i może właśnie dlatego spadła o oczko niżej ;)

      Usuń
  4. Byłam bardzo ciekawa tej książki, właśnie dlatego, że porównano ją do powieści, którą lubię, czyli "Diabeł ubiera się u Prady". Ale widzę, że chyba nie muszę jej koniecznie przeczytać, bo zarówno Twoja recenzja, jak i kilka zwracało uwagę na to, że tej książce daleko do historii o Anderi Sachs. Tak więc jeśli mi się gdzieś trafi to może przeczytam, ale nic na siłę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety :( jak wspomniałam na siłę można znaleźć jakieś podobieństwo, jednak jak wiesz w każdej książce można znaleźć odniesienia do innych pozycji literackich :) Pewnie nie ma co się zmuszać. Dla mnie była średniaczkiem, który umilił mi czas przy kawie i tyle.
      Bardzo Ci dziękuję za odwiedziny 😘💖

      Usuń
  5. Diabła jako film lubię ale z książką mi nie po drodze ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo ja to uwielbiam :) Pamiętam jak w liceum na korytarzu czytałam ją z zapartym tchem i z uśmiechem na twarzy.
      Buziaki :*

      Usuń
  6. Widząc te książkę zastanawiałam się czego mogę się po niej spodziewać, tym bardziej, że porównywana jest do książki, którą czytałam :) Czasami mam ochotę na taką lekką i niezobowiązującą lekturę, więc "Jak upolować pisarza?" będzie świetnym wyborem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo z tym porównaniem to tak troszkę nie w tę stronę. Weź sobie z przymrużeniem oka to, bo obawiam się, że możesz się rozczarować. Aczkolwiek jest to dobra książka na zrelaksowanie się :)
      Dziękuję Ci za odwiedziny :*

      Usuń
  7. Może niebawem sięgnę po tę książkę, bo wydaję się być interesująca, już widziałam na instagramie wielkie bum wokół tego tytyłu:)
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/07/love-line-zatoka.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jest na nią bum. To czekam kochana na Twoją opinię dla mnie to taki średniaczek ale wiadomo to moje zdanie ;) Może Ciebie zachwyci.
      Buziaki :*

      Usuń
  8. Zastanowię się nad tą książką. Różne opinie o niej czytałam, ale kiedyś może dam jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fabuła wydaje się nietypowa, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super ! Może akurat Tobie przypadnie bardziej do gustu niż mi ;)

      Usuń
  10. Oj nie, taka tematyka nieco mnie przerasta!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety fabuła jakoś mnie nie zachęca :( Na szczęście mam co czytać więc może to i lepiej :D
    Rzadko kiedy mnie coś nie kusi z świata książek hehe 😁 Zwłaszcza przy tyłu ciekawych recenzjach!

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale :) Nie ma co się zmuszać, szczególnie jak coś jest tylko ,, średnie " :)
      Buziaczki :*

      Usuń
  12. Ciekawa ta fabuła, interesująca recenzja. Może bym spróbowała....pierwsze koty za płoty:)Pomyślę:)) Zapraszam do siebie... Pozdrawiam http://ukatji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :* Na odmóżdżenie jest idealna :)

      Usuń
  13. Czytałam, niby lekka, ale też trochę pokazuje środowisko mediów i szczerze mówiąc niektóre sprawy są dość mocne i ostro pokazane. To naprawdę na czasie nie szczególnie przy obecnym zainteresowani Mee too i wszelkimi "grzeszkami: ludzi mediów.

    OdpowiedzUsuń