czwartek, 31 maja 2018

ORGAZMOKALIPSA.NIESAMOWITE PRZYGODY HUBIEGO I WIKAREGO.





Tytuł: Orgazmokalipsa. Niesamowite przygody Hubiego i Wikarego.
Autor: Krzysztof T. Dąbrowski oraz z gościnnym udziałem Michała Drzazgi.
Ilość stron: 247
Wydawnictwo: AlterNatywne
Okładka: Miękka ze skrzydełkami

SŁOWA KLUCZE: gadający kot, codzienność, fantastyczne postaci, humor

Kiedy pierwszy rzut oka jest mylący....

KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je ?
Poznajemy kawałek życia Huberta i Wikarego. Razem z nimi przeżyjemy niesamowite przygody pełne akcji, humoru i sarkastycznego spojrzenia na nasze życie codziennie. I tak o to będziemy  towarzyszyć  bohaterom w ich ratowaniu ratowaniu świata. Porwana partnerka Huberta to tylko preludium do większych katastrof takich jak gadające ciasto,  miejski smok zionący ogniem, dresiarze przemienieni w zombie czy dentyści wyrywający zęby  wampirom.  Uwierz mi tego jeszcze nie widziałeś/ aś.


POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !
Książka jest troszkę mniejsza niż standardowy wymiar A5. Okładka jest lakierowana ze skrzydełkami. Mamy zastosowany art, który zostawiam już do Twojej prywatnej oceny. Kartki są żółte, a czcionka mała. Książka na początku posiada spis treści oraz spis ścieżki dźwiękowej co bardzo mi się spodobało, bo podczas lektury możemy słuchać razem z bohaterami ich piosenek, które towarzysza im podczas przygód.  Każdy rozdział , a jest ich 7 ma swój tytuł opatrzony czarno-białym rysunkiem. W ogólnej ocenie książka prezentuje się dobrze.



OPINIA: Kiedy wzięłam do ręki tą książkę  to pomyślałam... o rany i ja mam przez to przebrnąć ? Już pomijam okładkę, która nie trafia w mój gust lub tytuł po, którym nie wiesz czego się spodziewać.I powiem Ci bardzo się cieszę, że dałam szansę tej książce, bo choć może odpycha na pierwszy rzut oka to uwierz mi w środku jest istną śmiechową petardą.  Co mnie w niej urzekło?Siadaj wygodnie i słuchaj.

  Po pierwsze zacznę od bohaterów. Mamy tutaj trzy kluczowe postaci Hubiego, Wikarego i Euzebii. Ta Trójca Śmiechu rozbawi Cię do łez. Razem tworzą dziwną grupę o czym zaraz się przekonasz.

 Hubert Płaczkowski- to mężczyzna, który bardzo realistycznie podchodzi do życia. Mieszka w kamienicy wraz ze swym kotem. Ma 30 lat i spotyka się z Edytą która notabene ma 2 letniego syna. Naszemu bohaterowi to nie przeszkadza, wręcz pomaga w opiece. Hubert uwielbia słuchać cięższej muzyki. Jest posiadaczem brody i dłuższych włosów. Dla swoich najbliższych zrobi wszystko.

Wikary to kot Huberta ale nie byle jaki. Potrafi porozumiewać się ze swym właścicielem. Jego spojrzenie na świat człowieka, a w szczególności naszego bohatera przyprawi Cię o nie jeden gwałtowny wybuch śmiechu. Często jest takim krytycznym głosem rozsądku. Uwielbiam tę postać, pokochałam go już od pierwszego zdania.

Euzebia Kwaśniewska to sąsiadka Hubiego. Choć liczy sobie 76 lat to słucha deathmetalowych kapel. Ma siwe włosy, kurtkę z ćwiekami, czarne usta i paznokcie. Taka bardzo rasowa babcia, która odbiega od stereotypowego wyglądu babci. Z przyjemnością chodzi na koncerty z Hubim, pomaga mu kiedy ten potrzebuje pomocy.

 Fabuła składa się z 7 historii dziejących się w różnych odstępach czasowych. Każde opowiadanie jest bardzo śmieszne. Nie potrafiłam oderwać się  od przygód tej nietuzinkowej ekipy. Nie pamiętam kiedy tak płakałam ze śmiechu czytając książkę. Ich spotkania z fantastycznymi postaciami zawsze są ciekawe i wciągały mnie niczym makaron sos.



PODSUMOWUJĄC: Książka ,,Orgazmokalipsa.Niesamowite przygody Hubiego i Wikarego " na pierwszy rzut oka może zniechęcić wielu czytelników. Uwierz mi jednak, że warto sięgnąć po tę pozycję ze względu na dużą dawkę humoru oraz świetnie wykreowanych bohaterów. Fabuła wciągnie Cię bardzo szybko. Będziesz z niecierpliwością śledzić poczynania Hubiego i Wikarego. Ja uwielbiam Wikarego, który jak już coś skomentuje to płaczesz ze śmiechu. Elementy fantastyki, które wprowadził autor dodają całej powieści pikanterii. Niech Cię nie zwiedzie tytuł. To nie jest erotyk, choć dużo jest różnych śmiesznych anegdot , czy wydarzeń  podejmujących temat seksu. Jednak wszystko to jest zrównoważone i podane ze smakiem. Lekka, szybko się ją czyta za sprawą potocznego języka. Stylem przypominała mi książkę ,,Dożywocie" , więc jeśli lubisz te pozycję to również i ta książka skradnie Twoje serduszko. Jeśli lubisz książki, które ociekają humorem niczym musztarda z kiełbasy to musisz sięgnąć po nią.


KOMU POLECAM? : Osobom, które chcą się rozerwać, odgonić burzowe chmury szczerym, głośnym śmiechem. Oczywiście będzie to też gratka dla fanów fantastyki ale nie tylko dla nich.

 Za wspaniale spędzony czas  z książką pełnego głośnego i szczerego śmiechu , dziękuję wydawnictwu :







Dla zainteresowanych książką poniżej zamieszczam przydatne linki :

http://orgazmokalipsa.blogspot.com
http://www.facebook.com/orgazzmokalipsa
 www.WydawnictwoAlterNatywne.pl

4 komentarze:

  1. Tytuł faktycznie dziwny ;)

    Pozdrawiam
    https://zksiazkanakanapie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ? :) Jednak środek rekompensuje wszystko. Jest takim poprawiaczem humoru ;)

      Usuń