Tytuł:Outliersi
Autor: Kimberly McCreight
Cykl: Outliersi
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 384
SŁOWA KLUCZE: młodzież, choroba, zaginiona dziewczyna, przyjaźń, miłość
UZALEŻNIAJĄCY THRILLER.. SERIO ??
OPINIA: kiedy czytasz, że książka ma być thrillerem to oczekujesz od niej pewnych cech charakterystycznych do tego gatunku, których tutaj mi zabrakło.
Po pierwsze zaginięcie młodej dziewczyny i jej ,, błagalno przerażające " sms, które otrzymują jej przyjaciele nie sprawiły, że zaczęłam się martwić lub denerwować o jej życie. Wręcz przeciwnie, byłam spokojna. To był pierwszy wielki minus, bo właśnie na tym polega cała zabawa w czytaniu tego gatunku. Obawa o bohaterów, której tutaj na pewno nie zaznacie. Drugi to bohaterowie, którzy w żaden sposób nie zyskali mej sympatii, nawet czarny charakter jest nijaki. Nie mogłam uwierzyć nawet w prawdziwość relacji jakie łączyły owe postaci. Klimat powieści .. początek był niezły, ale im dalej tym mgła zaciekawienia opadała iż wkońcu czytelnik nie odczuwa nic co związane jest z lękiem czy niepewnością o dalsze losy bohaterów. Zaskoczenie ? Niby jest, ale nie żadne WOW , ani AH jak to mogło się stać ? Po prostu było, minęło. Na plus na pewno zasługuje poruszony aspekt psychologiczny a mianowicie trauma po stracie ukochanej osoby. W genialny sposób opisane są napady lękowe.
PODSUMOWUJĄC: książkę czyta się szybko jak przystało na młodzieżówkę język jest lekki i prosty. Fabuła mnie nie wciągnęła wręcz wynudziła. Początek był na prawdę obiecujący, niestety poczułam się tak jakbym dostała do degustacji maluteńki kawałek czekoladki. Jak poczujesz jej smak okazuje się, że już jej nie ma.
KOMU POLECAM? Frajdę z czytania tej książki, będą miały osoby młode i te, które dopiero zaczynają swoją przygodę z thrillerem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz