Tytuł: Uwikłani tom 2
Autor: Adrianna Rak
Ilość stron: 300
Wydawnictwo: WasPos
Okładka: miękka
SŁOWA KLUCZE: rodzina, trudna miłość, przyjaźń, problemy, codzienność
,, Kiedyś moim jedynym marzeniem była prawdziwa miłość, a największą nadzieją to, że kiedyś szczerze kogoś pokocham i że kiedyś ktoś pokocha mnie naprawdę, nie oczekując niczego w zamian. " str 16
KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?
Kontynuacja losów Agaty i Piotra. Czy po wielu perypetiach dane im będzie w końcu zaznać szczęścia?
POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !
Książka jest standardowego wymiaru A5. Miękka, lakierowana okładka, bez skrzydełek utrzymana jest w kolorystyce zieleni. Widzimy parę stojącą bardzo blisko siebie, którą coś łączy . W środku kartki są koloru beżowego, a czcionka bardzo przyjemna dla oka. Rozdziały są ponumerowane, a przed każdym kolejnym mamy nazwę miesiąca i przesłodkie na dole serduszka, nawet występują nad numeracją stron. Na końcu mamy spis treści i podziękowania. Całość wydania oceniam na : 5 +
OPINIA: Bardzo się ucieszyłam na wieść, że Adriana napisała ciąg dalszy Uwikłani , który miałam przyjemność recenzować. Jak pamiętasz, byłam bardzo oczarowana tą książką, a właściwie historią Agaty i Piotra. Tom 1 zakończył się w taki sposób, że byłam mówiąc szczerze wściekła na autorkę, że przerwała historię w takim momencie. Na szczęście długo nie musiałam czekać na kontynuację. Jednak czy była ona równie znakomita jak pierwszy tom ?
Głównymi bohaterami tej powieści są Agata i Piotr, którzy przeżywają swe rozstanie na swój sposób.
Piotr jako mąż i ojciec mimo ogromnej miłości, jaka połączyła go z Agatą wraca do swego rodzinnego domu i stara się ,, normalnie" funkcjonować. Jednak, jak tu być kochającym mężem kiedy serce nie czuje już tego co kiedyś? Jak tu budować cokolwiek, jeśli nie ma się żadnego materiału, z którego moglibyśmy coś postawić ? Właśnie w takiej sytuacji jest Piotr. Rodzina kontra miłość.
Agata nie rozumie postępowania Piotra. Czuje się wykorzystana. Choć wiedziała, że Piotr jest zajęty uwierzyła mu, iż nic nie łączy go z żoną. Jednak kiedy dochodzi do kulminacyjnego wyboru, kobieta jest w szoku iż zapewnienia kochana opadły niczym ciasto wyjęte z piekarnika. Nie tego się spodziewała. Do tego Piotr zostawił jej pewien ,, problem", z którym musi sobie teraz sama poradzić. I choć powinna go nienawidzić, to wciąż go kocha, a że mieszkają w małej miejscowości to nie sposób się nie widywać, czy wpadać na siebie, co potęguję tylko ból i cierpienie.
Basia najlepsza przyjaciółka Agaty, którą bardzo polubiłam w poprzedniej części, muszę przyznać troszkę mnie momentami irytowała tą swą nadopiekuńczością, co wywoływało dodatkowe niesnaski między naszymi bohaterami. Czasem miałam wrażenie, że dziewczyna bardziej wszystko przeżywała niż Agata. Jednak rozumiem jej postępowanie, bowiem kto z nas by nie bronił swego przyjaciela przed jego ex, który zranił i zniszczył jego życie ? Dodatkowo Basia w końcu znajduje sobie adoratora w postaci Witka, który tak jak i ona jest artystą. Jednak po przygodach jej przyjaciółki czy jest w stanie zaufać mężczyźnie?
No i na sam koniec pozostawiłam Karolinę, żonę Piotra. Ta kobieta wzbudzi w Tobie najwięcej negatywnych emocji. Z drugiej strony reprezentuje ona pewien typ kobiet, dla których najważniejszy jest wygląd, kariera, a gdzieś tam na samym dole dom, mąż i dziecko. Egoizm, poszukiwanie bodźców szczęścia powodują, że jej małżeństwo to fikcja, toksyczna relacja, na którą musi patrzeć ich syn. Miłość rodzicielska, czy małżeńska dla Karoliny jest niczym egzotyczna potrawa, którą podziwia ona tylko na szklanym ekranie.
Fabuła od samego początku wciągnie Cię do swego świata. Autorka sprawnie posługuje się emocjami niczym kucharz nożem, precyzyjnie nam je dawkując. Na tej historii można się śmiać, wkurzać, smucić, a nawet uronić łzę. Jest niczym wielowarstwowy tort, którego każda warstwa jest inna, smaczna, a całość tworzy niezapomniane doznania smakowe. Pani Adriana polemizuje z czytelnikiem, skłaniając go do zastanowienia nad różnymi sprawami. Stara się np wybielić zdradę Piotra, czy nie boję się tego napisać złe traktowanie niepełnosprawnej żony. Jak widzisz autorka porusza bardzo ciekawą problematykę starając się ukazać drugą stronę medalu, która zawsze ma jasną i ciemną stronę.
CZY WARTO SCHRUPAĆ ? : podsumowanie
Książka ,, Uwikłani tom 2" jest według mnie udaną kontynuacją historii dwójki bohaterów, która zaskakuje swym nieoczywistym zakończeniem. Problematyka poruszona w tej powieści jest interesująca, a co za tym idzie wciągająca. Bowiem, czy zdrada może być niewinna i dobra? Czy można ją tzw wybielić i uznać, że rozbicie rodziny jest czymś w porządku, dbając tylko o własne egoistyczne potrzeby ? No właśnie na taką polemikę zaprosi Cię autorka. Jestem zachwycona jeśli chodzi o pióro pani Adriany. Lekkie, przyjemne, a przede wszystkim otwierające okno na naszą codzienność, którą widzimy za nim. Czułam się, jakbym zajadała swojski chleb, zachwycając się jego niecodziennym , pysznym smakiem. Niby coś zwyczajnego, a jednak innego. Właśnie taka jest ta książka. Ktoś powie, kolejna historia miłosna z oklepaną fabułą i zakończeniem, a jednak tu nas autorka zaskakuje na każdym polu. Bohaterowie są bardzo sympatyczni i wzbudzają w nas wiele emocji. Bardzo dobrze wykreowani , bowiem są zwyczajnymi ludźmi, których może mijamy na ulicy. Ten realizm ujął mnie za serduszko. Uważam że warto schrupać tę pozycję, bo jest bardzo smaczna i swojska, dzięki czemu spodoba się wielu czytelniczkom.
KOMU POLECAM? Fanom literatury obyczajowej, kobiecej, poszukujących lekkich , a zarazem refleksyjnych powieści.
💖Za egzemplarz i mile spędzony czas dziękuję serdecznie autorce w szczególności za dedykację 😘 oraz wydawnictwu💖:
Czytałam już kilka recenzji tej książki i z każdą się coraz bardziej do niej przekonuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci ją kochana, tylko zacznij od 1 tomu, żebyś wiedziała o co chodzi. Chociaż prolog wiele wyjaśnia, jednak warto zacząć od początku, by wiedzieć o co chodzi i dlaczego bohaterowie zachowują się tak lub inaczej? Co nimi kieruje? itd. Jest świetna, co tu dużo mówić :)
UsuńOgromnie się cieszę, że mój patronat przypadł Ci do gustu kochana. Powiem szczerze, że były takie momenty, kiedy chciałam udusić przyjaciółką głównej bohaterki, choć bardzo ją lubiłam. Jeśli chodzi o żonę głównego bohatera, to mam identyczne odczucia do jej postaci. 😊
OdpowiedzUsuńDokładnie Baśka nieźle namieszała. Ale Aga te zakończenie... 😱 rzuciłam książką ( spokojnie tylko na łóżko i to w dodatku na pościel) tak się zdenerwowałam, a potem kiedy emocje opadły to pogratulowałam mentalnie autorce pomysłu. Rewelacja
UsuńMamy bardzo podobne odczucia. Też po pierwszym tomie chciałam już koniecznie następny. :D A zakończenie tej części mnie również bardzo zaskoczyło i wzbudziło we mnie tyle emocji, że musiałam napisać o tym autorce książki. 😁
OdpowiedzUsuńJa dwa razy czytałam zakończenie, bo nie wierzyłam . Ciągle krzyczałam : No Nie !! Nie tak to miało być. Szok, a zarazem satysfakcja, że autorka mnie wyrolowała ;)
UsuńKsiązka z dedykacją ma swój urok - te słowa dodatkowo go wytwarzają :) Odnośnie samej książki świetnie, że autorce udało się utrzymac poziom i napisac dobrą kontynuację pierwszej części dzięki czemu czytelnicy nie będą zawiedzeni :)
OdpowiedzUsuńJa mam może z 5 książek z dedykacją 🤔 więc dodatkowo ta książka staje się wtedy dla mnie cenniejsza. A Ty masz jakieś książki z autografami lub dedykacjami ?
UsuńNie dziwię się... sama wiem po sobie jak taka książka nabiera na wartości - mam książki z dedykacją od Mamy i jedną od Taty (książkę wybrałam i kupiłam sobie sama ale poprosiłam Tatę o dedykację - dał mi w prezencie pieniądze na tę książkę). Książek z dedykacjami od autorów nie posiadam ale kiedys mialam autograf Szymona Wydry tylko nie pamietam gdzie go wsadziłam :P
UsuńTo muszę Ci powiedzieć, że właśnie te dedykacje od najbliższych są najcenniejsze i mają największą wartość, oczywiście tylko dla nas. Hahaha oj ja to z pamięcią mam duże problemy. Zawsze czegoś szukam, a jak nie potrzebuje np już tej rzeczy to ona wyskakuje mi z przysłowiowej szafy z okrzykiem : Tadam ! Tu byłam 😳
UsuńChyba nie moja bajka :) Z resztą plany czytelnicze na kwiecień mam wypełnione aż za bardzo i raczej nic dodatkowego nie zmieszczę :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię kochana doskonale. Może następnym razem Cię skuszę na inną pozycję :)
UsuńChyba jednak odpuszczę ;) poczekam na inne Twoje propozycję :)
OdpowiedzUsuńRozumiem i mam nadzieję, że następnym razem znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńNie czytałam pierwszego tomu i na razie nie mam ochoty nadrabiać go. Może kiedyś sięgnę po tę serię, ale na chwilę obecną po prostu nie czuje się zainteresowana opowiadaną historią.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Pewnie nie ma co się zmuszać :) Na książkę trzeba mieć apetyt. Jak się nie ma ochoty na jakąś pozycję to nie należy się nią katować i na siłę czytać.
UsuńNie czytałam;)
OdpowiedzUsuńTo polecam, bo warto :)
UsuńJakie piękne, wiosenne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńNadrobiłam sobie poprzednią recenzję, bo nie miałam jej jeszcze okazji czytać i Kochana, niestety, ale czuję, że jednak nie jest to pozycja dla mnie, ale wiem, jaka to jest przyjemność, kiedy wychodzi druga część książki, którą lubisz:) A jeszcze jak jest to udana kontynuacja, jak w tym przypadku, to już w ogóle!
Nie wiem dlaczego, ale bardzo spodobało mi się stwierdzenie: "jest bardzo smaczna i swojska" :D Pozdrawiam serdecznie!
Ojej dziękuję kochana za miłe słowa 😘 Może innym razem uda mi się skusić Cię na jakąś degustację książki :)
UsuńZacznę jednak od pierwszego tomu.. jeśli się zdecyduję na lekturę :) Jeszcze się zastanowię.
OdpowiedzUsuńPewnie nic na siłę 😘
UsuńMuszę zacząć od pierwszego tomu, ponieważ bardzo jestem ciekawa tej serii.
OdpowiedzUsuńCieszę się kochana, że Cię zaciekawiłam tą serią :)
Usuńostatnimi czasy coraz rzadziej sięgam po literaturę obyczajową i romanse. I ten tytuł nie zmienia mojego zdania i nie przekonuje mnie do sięgnięcia po tę książkę.
OdpowiedzUsuńRozumiem kochana :)
UsuńNie czytałam pierwszej części, ale też zastanawiam się nad tą serią. Może polecę bardziej mojej młodszej koleżance.
OdpowiedzUsuńPolecam, bo jest warta uwagi :)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnego tomu, ale mam w planach:)
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, bo to świetna seria i polecam Ci ją serdecznie :)
UsuńNie ma wyjścia - muszę przeczytać, ale zacznę od początku, czyli I tomu :) świetna recenzja, bardzo zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńPolecam kochana, bo jest genialna. Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa, które nie ukrywam wiele dla mnie znaczy💖😍
UsuńRecenzja bardzo zachęca. Muszę tylko jeszcze czas znaleźć. Pewnie znajdzie się na liście"do przeczytania".
OdpowiedzUsuńCieszę się, że chcesz spróbować , przeczytać tę serię. Uwierz mi warto :)
UsuńPo recenzji chętnie sięgnę i po pierwszy tom☺️ wciaga☺️
OdpowiedzUsuńMarzenko miło mi, że chcesz dać jej szansę. Nie zawiedziesz się 💖
UsuńUwielbiam książki, które wciągają. Uwielbiam zarywać dla nich noce i nie móc się oderwać mimo późnej/wczesnej pory ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za recenzję. Zapewne będzie to pozycja do mojej nowej biblioteczki :)
Małgorzato ta seria gwarantuje Ci, że spowoduje zarwaną noc lub dzień, bo nie da się od niej oderwać :)
UsuńCiekawa jestem tej książki i już dopisuje do listy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie :*
UsuńJestem tej książki bardzo ciekawa 😊 zazacznę od 1tomu 😊
OdpowiedzUsuńNajlepiej, bo ta seria jest bardzo wciągająca
UsuńJeszcze się z tą książką nie spotkałam, ale zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dlaczego polecam serdecznie :)
UsuńŚwietna recenzja :) Brzmi kusząco:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za tak miłe słowa 😘
UsuńNie przepadam za literaturą obyczajową. Historie o miłości, zdradach, rozstaniach nie są dla mnie. Już kilka razy czytałam bardzo dobre opinie o książkach Adriany i przyznam, że troszkę jestem ich ciekawa. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńJasne nie ma co na siłę się zmuszać. Jednak uwierz mi warto, bo to genialna historia 💖😘 Dziękuję za odwiedziny
UsuńChyba muszę udać się z zamówieniem do naszej biblioteki
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, że Cię skusiłam. Nie będziesz żałować ani jednej minuty :) Dziękuję serdecznie za odwiedziny i komentarz kochana 😘💖
UsuńI właśnie lubię jak książka tak wciąga - musiałabym tylko zacząć od tomu pierwszego!
OdpowiedzUsuńPolecam kochana, bo to genialna seria 💖
UsuńWitam, mam na imię Viktoria Benjamin Jestem z Warszawy, ale wraz z mężem przeprowadzam się do Waterton Lakes National Park Canada. Słowa nie potrafią wyjaśnić, jak bardzo jestem podekscytowany przywróceniem mojego złamanego małżeństwa, a teraz mój mąż całkowicie wrócił po tym, jak zostawiła mnie i nasze dzieci dla innej kobiety. Jesteśmy małżeństwem od siedmiu lat i podczas naszego małżeństwa odbyliśmy szereg walk, które trwały, aż w końcu wyjechał ze mną i naszymi dziećmi i przeniósł się do Australii, aby być z inną kobietą. Zablokował wszystkie środki komunikacji czyni je nieważnymi. Uczyłem, że moje życie się skończyło, a moje dzieci nauczały, że już nigdy nie zobaczą swojego ojca. Próbowałem być silny tylko dla moich dzieci, ale nie mogłem kontrolować bólów, które dręczyły moje serce, byłem pochłonięty smutkiem i bólem, ponieważ naprawdę go kochałem. Każdego dnia i nocy myślę o nim i zawsze chciałbym, żeby wrócił ze mną, dosłownie zwariowałem i potrzebowałem boskiej interwencji, więc opowiedziałem każdemu z moich problemów przyjacielowi, który kiedyś miał w niej podobne wyzwania życie małżeńskie. Odesłała mnie do bardzo potężnego nazwiska DrIgbinovia. Powiedziała, że był jedynym powodem szczęścia, którym cieszyła się do dnia dzisiejszego. Drigbinovia może pomóc, zerwane relacje, o których mówiła, że muszę go wypróbować. Skontaktowałem się z nim na jego adresie e-mail doctorigbinovia93@gmail.com a on dał mi instrukcje, co robić, więc zrobiłem to, a potem zrobił dla mnie zaklęcie miłosne. Ku mojemu największemu zaskoczeniu, po trzech tygodniach mój mąż zadzwonił do mnie i powiedział mi, że tęskni za nami tak samo jak dzieci, byłem tak zaskoczony, moje serce było pełne radości i podniecenia, i zacząłem ocieniać łzy. Przeprosił za swój błąd i przeprosił za ból, który wyrządził mnie i dzieciom. W ten sposób wrócił do nas z wielką miłością i radością, a od tego dnia nasze małżeństwo było teraz silniejsze niż przedtem. Dzięki Drigbinovii jest bardzo potężnym człowiekiem, więc postanowiłem podzielić się moją historią dla dobra tych kobiet i mężczyźni, którzy doświadczyli tego, co się stało. Chcę, żebyś wiedział, że istnieje rozwiązanie. Drigbinovia jest rozwiązaniem, prawdziwym i potężnym magiem, który modlił się o życie przez długi czas, aby pomóc kobietom i dzieciom w czasie bólu. I ma też zaklęcia do leczenia hiv, raka, itp. Lub WhatsApp go przez +2348144480786 DOBRY SZCZĘŚCIE,
OdpowiedzUsuń