Tytuł: Enola Holmes. Sprawa zaginionego Markiza
Autor: Nancy Springer
Ilość stron: 238
Seria: Enola Holmes
Wydawnictwo: Poradnia K
Okładka: miękka
SŁOWA KLUCZE: kryminał, zagadki, życie w początkach XIX w
Czasem te najłatwiejsze sprawy, okazują się tymi trudnymi do rozwiązania...
KRÓTKA FABUŁKA: czyli z czym to się je?
W dniu 14 urodzin Enoli znika jej matka. Dziewczyna sprowadza więc swoich starszych braci Mycrofta i Sherlocka, by Ci pomogli odnaleźć ich mamę. Mężczyźni jednak zostają obarczeni sprawowaniem opieki nad młodą damą. Ta w akcie desperacji i braku, żadnych konkretnych działań ze strony braci, ucieka do Londynu, by szukać matkę. Nasza buntowniczka szybko przekona się, jak wygląda życie samotnej kobiety w wielkim mieście. Poszukiwana przez najlepszego detektywa w historii i połowę Scotland Yardu, Enola zostaje uwikłana w porwanie młodego markiza. Dziewczyna musi jak najszybciej rozwiązać swoją pierwszą sprawę kryminalną by oczyścić się z zarzutów. Czy jej się to uda? Czy kobieta może zostać detektywem ? Czy Sherlock Holmes jest takim niezawodnym detektywem, czy to tylko wyolbrzymienie autora powieści ,, Studium w szkarłacie” ? Tego wszystkiego dowiesz się, czytając.
POD LUPĄ: Zacznę od wizualnej strony, czyli lupa w dłoń i do dzieła !
Książka jest standardowego formatu A5. Miękka okładka ( mam wersję recenzencką więc nie mam pojęcia, czy skrzydełka są we finalnej wersji) w przepięknej kolorystyce niebieskości, czerni i bieli. Strony są kolory białego, a czcionka bardzo przyjemna dla oka. Rozdziały są ponumerowane, a każdy z nich opatrzony miniaturką , wizerunku naszej bohaterki. W tyle mamy dodatek ale niech to będzie dla Ciebie niespodzianka. Całość oceniam na : 5
OPINIA: Kiedy usłyszałam o tej pozycji powiedziałam, jako fanka Sherlocka Holmesa muszę ją przeczytać. Oczywiście naszły mnie wątpliwości kiedy przeczytałam, że książka jest skierowana dla młodzieży. Co o niej sądzę i czy fani Sherlocka powinni mieć koniecznie tę książce na półce ? I czy w ogóle zawracać Ci głowę właśnie nią ?
Moje podniecenie, radość i ciekawość osiągnęły szczyt niczym piramida croquembouche ( już tłumaczę to jest tort z ptysi ), kiedy wzięłam ją do ręki i zatraciłam się w historii, którą proponuje nam Pani Springer.
Główną bohaterką jest Enola Holmes. Już od samego początku autorka pokazuje nam, zasady jej zabawy detektywistycznej, bowiem imię dziewczyny jest anagramem. Przeczytaj jej imię wspak….. aaa widzisz ;) I tak zaczyna się nasza przygoda, która im dalej tym ma ciekawsze do zaoferowania szyfry. Jednak wracajmy do Enoli. To bardzo mądra i specyficzna dziewczyna ,, zawsze i wszędzie czuła się wyobcowana. I w pewnym sensie zawsze była sama.” str 10 Enola nie chce być kolejną marionetką w rękach mężczyzn, którzy decydują o losie własnych córek, żon, sióstr oraz matek. Dlatego wybiera własną drogę, chce tak jak jej starszy brat Sherlock zostać detektywem. Okazja nadarza się bardzo szybko, by sprawdzić, czy dziewczyna nadaje się do tej pracy. Kiedy znika jej matka postanawia na własną rękę dowiedzieć się co się stało ? Razem z bohaterką wyruszamy w podróż po XIX Londynie.
Sherlock oraz Mycroft są wspaniale przedstawieni, a to za sprawą Enoli. Poznajemy ich bowiem oczami dziewczyny, która w znakomity sposób rzuca nowe światło na tych znanych bohaterów. To co braliśmy u słynnego detektywa za zalety u Enoli figurują, jako wady i dziwactwa, które wręcz czasem śmieszą.
Sprawa kryminalna niby banalna, połączona jest z innym zaginięciem pewnego Markiza. Także mamy dwóch bohaterów, których szukamy, bo zagineli bez śladu. Ktoś powie..ale nuda. No właśnie nie ! Autorka w znakomity sposób za pomocą szyfrów i innych poszlak prowadzi nas przez całą historię. Bawiłam się świetnie. Młodzieżówka ? Nie odczułam tego, a wiesz dlaczego? Bowiem mamy w znakomity sposób ukazany świat młodej dziewczyny w czasach, w których kobiety nie mogły decydować same o swoim losie. To zapierało mój dech w piersiach, wręcz czasami zatykało niczym krówka mordoklejka. Genialnie autorka przedstawia klimat tamtych czasów. Biedy i nędzy na ulicach, gdzie grasują różne typy, oraz arystokracji, która ma swoje zasady, których się trzyma bez wyjątku. Panna na wydaniu nie może chodzić sama, nie może prowadzić własnego biznesu, mężczyzna zawsze ma racje. Ma pięknie wyglądać i dbać o dom i wychowanie dzieci. Szkołę, męża wybiera ojciec, a jeśli go nie ma to brat. Nasza Enola właśnie na to wszystko się buntuje, chce decydować o sobie sama, nie chce nosić gorsetów, czy obszernych sukien.
PODSUMOWUJĄC: Książka ,, Enola Holmes. Sprawa zaginionego Markiza” to wspaniała propozycja dla każdego, kto kocha kryminały, interesuje się XIX wiekiem, czy po prostu jest fanem Sherlocka Holmesa. Autorka w fenomenalny sposób oddaje klimat tamtych czasów. Opisy strojów, etykiety, czy życia w XIX Londynie powoduje, ze jesteś przeniesiony do tamtych lat. Język jakim posługuje się autorka jest lekki, przyjemny ale idealnie wpasowany w epokę, w jakiej przystało żyć naszym bohaterom. Postaci są bardzo dobrze wykreowani. Enola jest typową nastolatką, która nie boi się zaryzykować, buntować oraz być zadziorną, mądrą młodą kobietą. Sherlock to klasyczny pierwowzór Conana Doylea, jednak co bardzo przypadło mi do gustu odarty jest z bycia idealnym. To co uważane jest za jego atut, Enola odbiera jako wadę. Jak widzisz postaci są charakterni, mięsiści i kochani. Ja uwielbiam ich wszystkich. Sarkazm oraz liczne szyfry oraz słynna dedukcja są niczym lukier na babce.. najlepszą rzeczą bez której reszta traci swą wyjątkowość. Dlaczego warto ją schrupać ? Bo jest świetnym kryminałem, dla każdego, który czyta się szybko i zostaje z nami na dłużej. Banalna sprawa? Czasem te najłatwiejsze sprawy, okazują się tymi trudnymi do rozwiązania... Po drugie gwarantuje, że ta książka sprawi, że staniesz się detektywem, który nie raz z bohaterką będzie musiał rozszyfrować nie jedną zagadkę. Dobra zabawa murowana niczym w piaskownicy.
KOMU POLECAM? Wszystkim
💖 Za egzemplarz i świetną zabawę detektywistyczną dziękuję 💖 :
Może to być świetna odskocznia od poważniejszych tematycznie książek. 😊
OdpowiedzUsuńKochana ona jest genialna. Bardzo podobało mi się przedstawienie roli kobiety w XIX w a raczej jej ograniczeniami. Autorka widać, że przygotowała się by opowiedzieć jej historię. Zabawa , zabawą ale ten klimat 😍😘💖
UsuńJuż czytałam o tej książce i chętnie do niej zajrze ;)
OdpowiedzUsuńKochana ona jest genialna. Sama zobaczysz ;)
UsuńJeśli los pozwoli mi przeczytać :)
UsuńLos Ci sprzyja więc w Twe ręce szybko wpadnie ;)
UsuńNo nie powiedziałabym, że mi sprzyja. Sprawdzałam w bibliotece i nie ma :(
UsuńBo to nowość kochanie, to myślę, że gdzieś styczeń- luty powinna być :)
UsuńTrzeba czekać, chociaż w mojej bibliotece nie ma wszystkich nowości ;)
UsuńWiem, w mojej niestety od X lat nie ma nic z nowości. Jak już to czasem ode mnie dostają :( a ich zbiór niestety mam cały przeczytany, więc ja jak już to mam książki pożyczone ,, od kogoś"
UsuńPrzepraszam że tak późno odpisuję... W mojej nowości są ale nie wszystkie. Niby można zgłaszać propozycje książek (anonimowo) ale zauważyłam, że nie zwracaja na to uwagi. Zamawiają i kupują to co chcą.
UsuńNie mam możliwości pożyczać książek - nie mam od kogo....
Ooo to super, w naszej tutaj bibliotece personel wychodzi z założenia, że ,, i tak wypożyczają lektury to po co kupować bestsellery". Tak to jest jak się zamyka na inne gatunki i nie chce się inwestować w nic nowego. Po drugie w związku, że mało ludzi chodzi wypożyczać to też mało kasy dostają na kupno książek. I tak w kolo.
UsuńCzyli największy "problem" to to drugie :( Szkoda, że wiele osób jeszcze tak mało czyta - dużo zamiast książki wybiera formy rozrywki które tak na prawdę ogłupiają
UsuńLub tak jak ja, wolą kupić swój egzemplarz , nowy i mieć na półce ;) Chociaż te ,, stare" mają też swój urok ;)
UsuńTe stare mają w sobie historię <3
UsuńDokładnie 😘
UsuńWidziałam tę pozycję już w kilku miejscach i jestem zainteresowana, nawet bardzo. Ale mam już taki stos książek do czytania na stoliku nocnym, że musi poczekać aż się spod nich trochę odkopię...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko się odgrzebiesz i znajdziesz dla niej chwilę, bo zasługuje na Twoją uwagę ;) Sama się przekonasz, jak cudowna ona jest 😍
Usuń"Komu polecam - wszystkim" hahahaha cudo <3
OdpowiedzUsuń:p ale to prawda. Każdy znajdzie w niej tzw to coś co go w niej zauroczy, zafascynuje, przyciągnie.. przekonasz się sam, jak spróbujesz ;)
UsuńZapowiada się ciekawa "kryminalna" odskocznia od tych nieco współczesnych thrillerów oraz książek z tego gatunku
OdpowiedzUsuńOj tak to gwarantowane :) Życie kobiety w tamtym czasach w szczególności inteligentnej było bardzo ciężkie o czym we wspaniały sposób opowiada w swej książce autorka. Dziękuję za odwiedziny i komentarz 😘💖
UsuńMoże skuszę się przeczytać ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Bardzo się cieszę :) Zobaczysz więc sama na własnej skórze jak świetna jest ta pozycja 💖😘
UsuńTo chyba książka dla mnie. Dopisuję tytuł do swojej listy i będę na nią polować. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) udanych łowów kochana 😘💖
UsuńZ chęcią dopisuję na listę. Zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że Cię skusiłam :) Zobaczysz, że schrupiesz ją całą ze smakiem. Dziękuję za odwiedziny i komentarz 😘💖
UsuńNie jest długa więc może wpadnie na moją półkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci ją z całego mego serducha. Jest znakomita 💖😍
UsuńOpis tej książki przypomina mi książkę Magiczne akta Scotland Yardu, która bardzo mi się podobało, więc chętnie bym ją przeczytała
OdpowiedzUsuńOoo 😍😍 uwielbiam tę książkę. Znaczy tutaj nie ma elementów z fantastyki, aczkolwiek klimacik podobny :)
UsuńPrzeczytałam i ubawiłam się naprawdę nieźle! Przede wszystkim spodobał mi się ironiczno-sarkastyczny humor Enoli! A do tego uwielbiam zagadki kryminalne!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja 😍 Cieszę się, że Tobie też przypadła do gustu 💖
Usuń